Papież: Ksenofobia to choroba, kto wznosi mury, zostaje sam
Podczas konferencji prasowej w samolocie po zakończeniu podróży po Afryce papież oświadczył, że ksenofobia to choroba "taka jak odra".
"To choroba, która przychodzi, wchodzi do kraju, wchodzi na kontynent. I wznosi się mury. A mury pozostawiają samymi tych, którzy je budują. Zostawiają na zewnątrz wielu ludzi, ale ci, którzy zostają w środku, pozostaną sami, a koniec końcem będą pokonani przez potężne inwazje" - ocenił.
"Ksenofobie często korzystają z tak zwanych populizmów politycznych. Zwróciłem uwagę kilka tygodni wcześniej, że niekiedy słyszę niektóre wystąpienia, które przypominają te Hitlera z 1934 roku. Widać, że ten refren jest w Europie, ale także w Afryce" - zaznaczył.
Papież informował też o tym, że istnieje zjawisko trybalizmu, które prowadzi do tragedii "takich jak w Rwandzie". Jak dodał, nie obawia się schizmy w Kościele, ale modli się o to, aby jej nie było.
"Zawsze są działania schizmatyczne w Kościele. To jedno z działań, które Pan pozostawia zawsze wolności ludzkiej. Ja nie boję się schizm, modlę się o to, aby ich nie było, bo to kwestia zdrowia duchowego wielu ludzi; o to, aby był dialog, aby doszło do korekty, jeśli jest jakiś błąd, ale droga schizmy nie jest chrześcijanska" - przekazał papież wysłannikom mediów towarzyszącym mu w podróży.
"Ja odpowiadam na krytykę, robię to, by pomóc" - zapewnił, odnosząc się do negatywnych opinii na temat jego osoby i pontyfikatu.