W tych miastach w UK najłatwiej o korek
Zdaniem dostawcy usług nawigacyjnych, kierowcy stolicy Szkocji regularnie doświadczają korków podczas poruszania się po mieście. Typowa podróż w Edynburgu trwa zazwyczaj 40 procent dłużej niż pokonanie tego samego dystansu w innym mieście.
Drugie miejsce zajął Londyn, w którym czas przejazdu jest o 37 procent dłuższy. Na podium znalazły się również - ex aequo - Borunemotuh, Hull oraz Belfast (34 procent dłuższa podróż).
Firma TomTom szacuje, że kierowcy w Wielkiej Brytanii tracą na stanie w korkach nawet 5 i pół dnia w skali całego roku.
W najlepszej sytuacji znaleźli się z kolei kierowcy z Middlesbrough, gdzie ruch jest najbardziej płynny.
Dziennik "Metro" przypomina, że brytyjski rząd rozpoczął w ubiegłym roku wdrażanie dziesięcioletniego programu, którego celem jest poprawa warunków jazdy w miastach o dużym natężeniu mieszkańców.
W globalnym porównaniu Edynburg zajął dopiero 27. miejsce. Za najgorsze na świecie miasto do poruszania się samochodem uznano natomiast Bombaj.
"Na liście 100 miast świata z najczęstszymi korkami znalazło się w sumie siedem brytyjskich miast. Ruch na drogach w Wielkiej Brytanii wzrósł z roku na rok o 1 procent. Wyjątkiem były jedynie Manchester, Glasgow oraz Portsmouth - w miastach tych odnotowano mniejsze natężenie drogowe" - skomentował Heiko Schilling z TomTom.