Donald Trump krytykuje księżnę Meghan: "Jej komentarze są paskudne"
Księżna Sussex nazwała w 2016 roku Donalda Trumpa politykiem „mizoginicznym" i „dzielącym społeczeństwo", a w wyścigu o fotel prezydencki wspierała Hillary Clinton. Markle sugerowała wówczas, że opuści Stany, jeśli wygra Trump, dodając: „nie chcę żyć w takim świecie, jaki on maluje."
Zapytany o to w wywiadzie dla "The Sun" prezydent USA stwierdził: "Co mogę powiedzieć? Nie wiedziałem, że tak paskudnie się zachowała".
Meghan nie spotka się z Trumpem podczas jego oficjalnej wizyty, ponieważ oficjalnie przebywa na urlopie macierzyńskim po urodzeniu syna Archiego. Polityk zobaczy się jednak z mężem Meghan - księciem Harrym, a także królową, księciem Karolem, Williamem i Kate.
Źródła podały jednak, że nieobecność księżnej miała na celu uniknięcie potencjalnie niewygodnego starcia z prezydentem.
Meghan skrytykowała Trumpa podczas wywiadu w 2016 roku w amerykańskim talk show, "The Nightly Show z Larrym Wilmore". „Kręcimy serial Suits w Toronto i mogę po prostu zostać w Kanadzie. Myślę, że w 2012 r. Partia Republikańska straciła głos kobiet o 12 punktów. To jest ogromna liczba i jeśli ktoś jest tak otwarcie mizoginistyczny jak Trump, to oddając głos na Hillary, popierasz nie tylko ją, ale kobiety w ogóle i łatwo dojdziesz do wniosku, że tak naprawdę nie chcesz takiego świata, jaki on maluje" - stwierdziła wówczas była aktorka.
Donald Trump, po początkowej krytyce księżnej, zrobił nagły zwrot i zaczął chwalić Meghan, mówiąc, że będzie „bardzo dobrą amerykańską księżniczką".
Prezydent USA będzie przebywał z oficjalną wizytą w Wielkiej Brytanii od jutra.