Brexit uderzył w motoryzację. Największy spadek produkcji od 10 lat
Większość firm motoryzacyjnych zdecydowała o przedłużeniu przestojów produkcyjnych, które zwykle planowane są na wakacje.
Według danych Stowarzyszenia Producentów i Sprzedawców Motoryzacyjnych (SMMT), w kwietniu w Wielkiej Brytanii wyprodukowano niecałe 71 tys. pojazdów.
Ósmy miesiąc z rzędu spadła także całkowita sprzedaż samochodów w Europie, co ma związek ze słabym popytem na brytyjskim rynku, gdzie niepewna sytuacja wokół Brexitu powstrzymuje konsumentów od dokonywania tego rodzaju zakupów.
Jak przypomina agencja Reutera, na terytorium Wielkiej Brytanii samochody produkują koncerny Nissan, Toyota i Honda. Wśród dalszych wytwórców wymieniane są m.in. marki Mini i Rolls-Royce (BMW), Bentley (VW), Jaguar Land Rover (Tata Motors) i Vauxhall (PSA).
BMW na miesiąc zamknęło fabrykę należącej do niego spółki Mini w UK, chcąc uniknąć ewentualnych trudności w związku z Brexitem. Firma ostrzegała wcześniej, że w przypadku braku porozumienia Londynu z Brukselą może przenieść część produkcji z Wielkiej Brytanii.
Wielka Brytania nie opuściła wspólnoty w marcu i nie jest jasne, w jaki sposób ma to przebiec. Gdyby Zjednoczone Królestwo ostatecznie opuściło UE z korzystną umową i długim okresem przejściowym, to - według SMMT - można oczekiwać, że do końca roku spadek spowolni.
Według Reutera, brytyjski sektor motoryzacyjny od 2017 r. notuje gwałtowny spadek sprzedaży, produkcji i inwestycji, a koncerny zagraniczne wobec głębokiego kryzysu politycznego muszą sprostać zmianie warunków, wcześniej stabilnych i sprzyjającym inwestycjom.