Marihuana na ślubie Meghan?

Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu treści poczty elektronicznej wymienianej między jednym z gości ślubu Meghan z Trevorem Engelsonem.

"Znajomy obecnej księżnej poprosił w mailu o jeden z rodzajów konopi indyjskich, a Meghan zapewniła, że już go zamówiła” – informuje dziennik "Metro”.

Brytyjskie media już wcześniej donosiły o paleniu "ziółek” na ślubie Meghan, ale teraz ujawniają, że w dystrybucję zaangażowana była sama Markle.

Ślub Meghan Markle z Trevorem Engelsonem odbył się w 2011 roku na plaży na Jamajce.

Na weselu było ponad stu gości, w tym m.in. część obsady serialu "W garniturach", w którym Meghan wówczas grała.

Wszyscy zaproszeni dostali od państwa młodych prezenty. Były to lniane torby, w których znajdowały się mniejsze torebki z marihuaną.

Część gości bawiła się w strojach kąpielowych. Tego dowodem ma być właśnie jedna z fotografii ślubnych, na której Meghan pozuje w bikini. "Meghan zaplanowała wszystko w najdrobniejszym szczególe" - donoszą brytyjskie media.

Przygodę z marihuaną ma za sobą także książę Harry. Wnuk królowej przyznał się do palenia marihuany i picia na umór jako nastolatek. Książę Karol w związku z tym kazał swemu najmłodszemu synowi odwiedzić klinikę rehabilitacji narkotykowej.

Szósty w linii do brytyjskiego tronu 33-letni książę Harry i 36-letnia amerykańska aktorka Meghan Markle wzięli ślub 19 maja 2018 roku na zamku w Windsorze.