Turecki ramadan z "postem od internetu"?
"Powinniśmy znaleźć sposoby podjęcia problemu wpływu internetu na stosunki między ludźmi. Sądzę, że odpowiedzią jest post od internetu" - sugeruje muzułmańskim wiernym Ilhan Kilic, profesor Wydziału Medycyny Uniwersytetu Stambulskiego w artykule zamieszczonym na łamach najnowszego, majowego numeru oficjalnego pisma wydawanego przez Diyanet.
Profesor proponuje na okres ramadanu "post elektroniczny", to znaczy wyłączenie mediów elektronicznych w okresie postu, czyli w ciągu dnia, aż do zachodu słońca.
Profesor uważa postęp technologiczny za użyteczny, ale ostrzega, że nadmierne korzystanie z niego jest szkodliwe dla stosunków międzyludzkich.
"Zamiast zabiegać o to, aby nadążać w pogoni za modą, powinniśmy starać się służyć Bogu" - kończy swe wezwanie prof. Kilic.
Ramadan to dziewiąty miesiąc kalendarza muzułmańskiego. Podczas trwania ramadanu od świtu do zmierzchu muzułmaninowi nie wolno spożywać żadnych pokarmów, pić żadnych napojów (w tym wody), palić tytoniu ani uprawiać seksu. W tym roku ramadan potrwa od 15 maja do 14 czerwca.