Widziałeś ten samochód na ulicy? Możesz zgarnąć £4 tysiące
Złodziejka najprawdopodobniej posługiwała się fałszywym paszportem - jej dane pozostają więc nieznane.
Samochodem pokonała prawie tysiąc kilometrów, aby ostatecznie dostać się do Anglii. W niedzielę, gdy minął termin wypożyczenia, po pojeździe zaginął ślad. GPS został usunięty, a ostatnią pozycją jaką wskazał, był parking przed sklepem IKEA przy Angel Edmonton Road w północnym Londynie. Od tego czasu firma bezskutecznie próbuje zlokalizować swoją wartą £250 tys. własność.
Według dyrektora zarządzającego Scheiwiller Automotive Luxury Car Rental, Adriano Scheiwillera, pojazd wypożyczyła elegancko ubrana kobieta posługująca się irlandzkim paszportem. Bez mrugnięcia okiem zapłaciła £2,5 tys. depozytu.
“Twierdziła, że jedzie na spotkanie do Strasburga. Była bardzo dobrze ubrana i miała świetne maniery. Zrobiłaby karierę w Hollywood z takimi zdolnościami aktorskim” - denerwuje się Scheiwiller.
Firma wysłała do Londynu ludzi do sprawdzenia ostatniego znanego miejsca postoju auta, jednak ci, po kilku godzinach poszukiwań, niczego nie znaleźli.
Teraz wypożyczalnia zamieściła na Facebooku apel o pomoc w odzyskaniu samochodu, oferując nagrodę £4 tys. Sprawą zajął się również londyński Scotland Yard.