Co siódmy papieros na Wyspach jest podrabiany lub pochodzi z przemytu
Raport przygotowany przez instytut analityczny Royal United Services oraz firmę księgową KPMG ujawnił skalę zjawiska i koszty, jakie ponosi kraj w związku z procederem. Tylko w ubiegłym roku brytyjska gospodarka straciła na produkcji podrabianych papierosów oraz ich przemycie rekordowe £1,8 mld.
Oszacowana kwota odpowiada 5,5 mld sztuk papierosów, które w ubiegłym roku trafiły na brytyjski rynek bez odpowiedniej akcyzy.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że handel nielegalnymi papierosami już dawno przestał być traktowany jako "niewielkie wykroczenie" i obecnie jest "nowoczesną formą zorganizowanej przestępczości". Zarobki pozyskane ze sprzedaży nielegalnych papierosów - zdaniem specjalistów - służą do finansowania innych przedsięwzięć o podłożu kryminalnym.
Według ekspertów, najwięcej nielegalnych papierosów pochodzi z Polski, Białorusi, Pakistanu oraz Rumunii. Większość trafia do Wielkiej Brytanii w formie paczek nadanych przez pocztę. Dla przestępców jest to strategia, którą autorzy raportu określają jako "niskie ryzyko, duża nagroda".
Specjaliści wzywają rząd do zaostrzenia kar dla przemytników. Zwracają uwagę, że Wielka Brytania znajduje się na 3. miejscu, po Francji i Polsce, wśród krajów o największej liczbie podróbek w powszechnym obiegu.