Londyńskie metro zyska zasięg komórkowy? Trwają prace nad odpowiednim rozwiązaniem
Obecnie mieszkańcy Londynu mają zasięg w telefonach tylko na niektórych stacjach sieci London Underground. Natomiast w żadnym z pociągów poruszających się pod powierzchnią ziemi nie da się rozmawiać ani surfować po internecie. W ten sposób stolica Wielkiej Brytanii znajduje się w tyle za Paryżem, Nowym Jorkiem czy Tokio, gdzie zasięg wydaje się być czymś naturalnym.
Dziennik "Financial Times" poinformował, że Transport for London wraz z burmistrzem miasta Sadiqiem Khanem, zamierzają zaprosić w przyszłym tygodniu firmy telekomunikacyjne do składania ofert.
Według doniesień "FT", kilka dużych przedsiębiorstw jest poważnie zainteresowanych przetargiem.
„Jesteśmy gotowi zaoferować naszym klientom zasięg telefonii komórkowej. Wprowadzenie usługi musi być jednak opłacalne finansowo i wymaga zaangażowania naszych pracowników i klientów” - stwierdził rzecznik TfL w rozmowie z "FT". Jego wypowiedź może sugerować, że usługa będzie płatna.
Ankieta przeprowadzona w serwisie Metro wskazuje, że ponad połowa mieszkańców Londynu (54%) uważa, że brak zasięgu nie jest problemem i wolałaby, aby tak pozostało. Przeciwniicy pomysłu uważają, że umożliwienie rozmów przez telefon przyczyni się do zmniejszenia komfortu podróży.