Leicester City w ćwierćfinale
Leicester City odrobiło straty z pierwszego meczu i pokonało Sevillę 2:0. Hiszpański zespół jednak w dużym stopniu ułatwił zadanie rywalom, bo w dwumeczu nie wykorzystał dwóch rzutów karnych.
Mistrzowie Anglii w obecnym sezonie Premier League spisywali się słabo, jednak ostatnio wyraźnie odżyli. Po odejściu Claudio Ranieriego trenerem - początkowo tymczasowym - został Craig Shakespeare (wcześniej przez wiele lat asystent), który doprowadził Lisy do dwóch wygranych w lidze po 3:1, z Liverpoolem i Hull City. W efekcie władze Leicester City postanowiły, że Shakespeare pozostanie szkoleniowcem do końca sezonu.
Jego podopieczni objęli prowadzenie w 27. minucie, kiedy to Wes Morgan wpakował piłkę do bramki z bliskiej odległości, po tym jak spadła pod jego nogi po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Dziewięć minut po przerwie prowadzenie gospodarzy podwyższył Marc Albrighton.
Od 74. minuty goście grali w osłabieniu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Samira Nasriego, który wdał się w przepychankę z Jamie Vardym. Jednak sześć minut później Steven N'Zonzi miał doskonałą okazję na wyrównanie stanu rywalizacji i doprowadzenia do dogrywki. Francuz jednak źle egzekwował rzut karny i Kasper Schmeichel obronił jego uderzenie. To był drugi niewykorzystany rzut karny Sevilli w tym dwumeczu.
W ubiegłym tygodniu awans do ćwierćfinału wywalczyły Bayern Monachium, Real Madryt, Borussia Dortmund i Barcelona. W środę wyłonieni zostaną dwaj ostatni ćwierćfinaliści. AS Monaco po wyjazdowej porażce 3:5 podejmie Manchester City. Z kolei Atletico Madryt zagra u siebie z Bayerem Leverkusen. W pierwszym meczu hiszpański zespół wygrał na wyjeździe 4:2.
Ćwierćfinały zostaną rozegrane 11/12 oraz 18/19 kwietnia, półfinały - 2/3 i 9/10 maja, a finał odbędzie się 3 czerwca w walijskim Cardiff.