Spadek funta dotyka każdego z nas. Czy będzie drożej?
Przyczyną osłabienia waluty jest ogłoszenie terminu Brexitu przez Theresę May - przypomina dziennik "The Times".
Spadek wartości brytyjskiej waluty odczuwa każdy z nas:
- Wczasowicz
Wprawdzie letni sezon urlopowy już się skończył, ale osoby, które po 23 czerwca zmieniały funty na euro lub dolary, zauważyły, że ich pieniądze straciły na wartości. Niektóre kantory na lotniskach oferowały nawet €1 za £1, pomimo rynkowego kursu €1,14. Osoby, które teraz planują wykupienie rezerwacji na zimowy wypoczynek, odczują skok cen.
- Rodziny
Inflacja jest nadal bardzo niska i wynosiła w sierpniu zaledwie 0,6 procent. Ceny żywności tymczasem spadają dzięki wojnie cenowej między supermarketami. Jednak taka sytuacja nie będzie trwała zbyt długo, ponieważ ceny importowanej żywności i innych towarów rosną z powodu osłabienia funta. Zdaniem Bank of England, na początku 2018 roku poziom inflacji osiągnie powyżej 2,5. Oznacza to, że już wkrótce podrożeją towary.
- Pracownicy
W ostatnich latach systematycznie rosły wynagrodzenia – działo się to głównie za zasługą niskiej inflacji. Jeśli ta będzie rosnąć – od razu zauważymy to w naszych portfelach.
- Firmy
Firmy eksportujące towary skorzystają na spadku funta, ponieważ ich produkty na rynkach światowych stanieją. Co więcej, będą miały do wyboru: podwyższyć ceny dla osiągnięcia krótkoterminowego zysku lub zachować aktualne w celu wzrostu popytu zagranicznego i udziału w rynku, co z kolei mogłyby przynieść długoterminowy zysk. Za zwiększonym popytem może iść zwiększenie zatrudnienia i wzrost płac – dla przyciągnięcia większej liczby pracowników. Już teraz widać w tym sektorze pozytywne efekty spadku funta – brytyjskie firmy produkcyjne mają od czasu głosowania nad referendum coraz więcej zamówień z zagranicy.
- Kredyty hipoteczne
Osoby zaciągające duże kredyty hipoteczne na zakup domu nie muszą się martwić spadkiem waluty, o ile pożyczka jest w funtach, a nieruchomość w Wielkiej Brytanii. Problem pojawia się, jeśli ktoś chce nabyć dom za granicą. Skorzystać natomiast mogą zainteresowani kupnem na Wyspie, ale za obcą walutę.
- Sektor turystyczny
Spadek wartości funta sprawił, że Wyspy stały się tańsze i bardziej atrakcyjne dla zagranicznych turystów, na czym zyska branża hotelarska i firmy, które bazują na turystach.
- Emeryci
Podobnie jak kredytobiorcom, tak i emerytom spadek siły nabywczej rodzimej waluty nie przyniesie żadnych zmian, ponieważ otrzymują płatności i wydają pieniądze głównie w Wielkiej Brytanii. Wyjątek stanowią brytyjscy emeryci mieszkający na przykład w Hiszpanii. Teraz za swoje brytyjskie świadczenia będą mogli kupić mniej.