Królewskie party "za drogie". Tajemniczy milioner wykupił setki biletów
12 czerwca w Londynie odbędzie się wielkie uliczne party z okazji 90. urodzin brytyjskiej monarchini. Chociaż pula 1 000 biletów przeznaczonych dla publiczności została już dawno wyprzedana, pojawił się problem z wejściówkami dla przedstawicieli kilkudziesięciu brytyjskich organizacji charytatywnych. Okazało się bowiem, że niewiele z nich stać było na to, aby dla swoich członków zakupić po 10-20 biletów.
Organizatorzy przedsięwzięcia zaczęli się obawiać, że podczas wielkiej fety mogą pojawić się stoły, przy których nikt nie siedzi. Imprezę zaplanowano bowiem na 10 tys. gości, a transmitować ma ją na żywo stacja BBC.
Niemal w ostatniej chwili na pomoc przyszedł tajemniczy milioner, który postanowił zapłacić za setki wejściówek i przekazać je organizacjom. Mężczyzna nie chciał się ujawniać i jego anonimowość była jedynym warunkiem wsparcia finansowego.
Jak donosi "Daily Mail", wciąż jednak pozostało wiele niesprzedanych biletów. Może to oznaczać, że już wkrótce ok. 2,5 tys. z nich będzie przeznaczonych na sprzedaż dla szerokiej publiczności.
Uroczysty lunch z królową ma być jednym z największych ulicznych przedsięwzięć tego typu.
