Po lecie od razu zima? Nad Anglię nadciąga polarne powietrze
Po deszczowej końcówce sierpnia mieszkańcy Wielkiej Brytanii spragnieni są słońca, ale niestety stacje meteorologiczne nie mają najlepszych wieści na nadchodzący weekend.
W nocy z wtorku na środę w Birmingham przez pół godziny padał śnieg i grad, a reszta kraju może się spodziewać przymrozków - informuje dziennik "Metro".
Chłodno ma być do niedzieli - polarne powietrze przyniesie zimne wiatry i jesienne temperatury. Zdaniem Briana Gaze'a z The Weather Outlook, taka aura z pewnością będzie charakterystyczna dla północy kraju. Na przygruntowe przymrozki i noce z temperaturą spadającą nawet do 0 st. Celsjusza powinni się więc przygotować mieszkańcy północnej Anglii i Szkocji.
"Od soboty zimny, ale suchy front będzie się ponadto przesuwać na południe" - twierdzi Leon Brown z Weather Channel, cytowany przez "Evening Standard". Dla Londynu oznacza to temperatury nie wyższe niż 18 st. w dzień i 10-11 st. w nocy.
Chociaż najbliższe 3-4 dni nie zapowiadają się więc na takie, które sprzyjają pobytowi na świeżym powietrzu, to meteorolodzy twierdzą, że mamy duże szanse na babie lato. W ciągu trzech jesiennych miesięcy możliwe są temperatury powietrza wyższe niż zazwyczaj - zapowiadają.
