Stoch mistrzem Polski z rekordem Wielkiej Krokwi
Po pierwszej serii prowadził Dawid Kubacki, który uzyskując 129,5 m otrzymał 132,5 pkt. Stoch skoczył pół metra mniej i tracił do zawodnika TS Wisła Zakopane 1,4 pkt. Trzeci był Stękała (127 m i 127,1 pkt).
W drugiej serii bezkonkurencyjny był Stoch, bijąc rekord należący od 2010 roku do Szwajcara Simona Ammana. "Warunki dzisiaj były zmienne, ale w momencie mojego skoku wręcz idealne. Emocje były podobne jak na mamucie, chociaż lot był o około sto metrów krótszy. Cieszę się, że bijąc rekord skoczni tak właśnie kończę sezon" - nie krył radości dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi.
Stękała w drugiej serii uzyskał odległość 124 m. Miejsce na podium, jak sam powiedział, było sporym zaskoczeniem.
"Całe życie słabo skakałem, bulę klepałem taką konkretną, a tu nagle taki wyskok! Mam nadzieję, że tak już teraz będzie, ponieważ mocno i sumienie nad tym pracowałem i zamierzam pracować dalej. Tu ukłon i podziękowania w stronę trenera Krzysztofa Sobańskiego z SMS w Zakopanem, bo dzięki niemu jestem teraz w kadrze" - powiedział dwudziestolatek.
Żyła skoczył 141,5 m, ale z podpórką. Nieudaną próbę miał Kubacki, który spadł na dalsze miejsce. Najdalej w konkursie skoczył Klemens Murańka. Zakopiańczyk uzyskał 144 m, jednak podparł skok i ostatecznie zajął siódme miejsce.
"To był agresywny, solidny skok na zakończenie tego dla mnie udanego w sumie sezonu. Cieszę się, bo fajnie mi się leciało, ale chyba nie muszę mówić jak bardzo żałuję, że nie ustałem" - podsumował zawodnik TS Wisła.
We wczorajszym konkursie indywidualnym na Wielkiej Krokwi wystartowało 61 zawodników z 12 klubów. W środę o godzinie 9 rozpocznie się rywalizacja drużynowa.
Wyniki:
1. Kamil Stoch (KS Eve-nement Zakopane) 310,1 pkt (129,0 i 141,5m) 2. Andrzej Stękała (AZS/SMS Zakopane) 271,5 (127,0 i 124,0) 3. Piotr Żyła (WSS Wisła) 267,3 (121,5 i 141,5) 4. Jakub Kot (AZS Zakopane) 266,3 (121,0 i 129,0) 5. Krzysztof Biegun (SSR LZS Sokół Szczyrk) 251,6 (116,5 i 140,5) 6. Maciej Kot (AZS Zakopane) 247,2 (121,0 i 123,5).