Polski imigrant laureatem prestiżowej nagrody turystycznej
Jordan zdobył tegoroczną nagrodę w uznaniu wkładu w rozwoju turystycznego regionu Algarve, w południowej Portugalii. Imigrant z Polski zwany jest "ojcem portugalskiej turystyki". Stworzył on podwaliny pod turystyczną infrastrukturę Algarve, a region ten cieszy się dużą popularnością wśród turystów z całego świata.
Na początku lat 70. z inicjatywy Jordana została wybudowana w Algarve Quinta do Lago, uznana wówczas za najlepszy na świecie kompleks hotelowy. W połowie lat 90. grupa kierowana przez przedsiębiorcę polskiego pochodzenia przejęła zlokalizowany w Albufeirze Lusotur, największy na świecie kompleks rezydencyjny w Europie.
W kurortach wybudowanych przez grupę Jordana gościły znane osobistości, m.in. legendarny kierowca Formuły 1 Ayrton Senna, muzycy George Michael, Madonna, Luciano Pavarotti i Placido Domingo, a także członkowie rodzin królewskich z Hiszpanii, Holandii i Anglii.
Andre Jordan w licznych wywiadach przyznaje się do swojego polskiego pochodzenia. Zwykł mawiać, że urodził się w Polsce, dorastał w Brazylii i osiadł w Portugalii. To tam zmarła w 1990 r. jego matka Faustyna Scherman Jordan, w której nowojorskim domu w latach 40. i 50. XX w. gromadziła się polska elita kulturalna, z Julianem Tuwimem i Janem Lechoniem na czele.
Przedsiębiorca przyznaje, że choć w ostatnich dekadach wielokrotnie spotykał się z Polakami, to sporadycznie posługiwał się jednak swoim językiem ojczystym. "Od czasu śmierci mojej matki bardzo rzadko mówiłem po polsku. Mam świadomość, że takim językiem już się w Polsce nie mówi, że jest on raczej staroświecki" - przyznał Andre Jordan.
Osiemdziesięciojednoletni dziś biznesmen urodził się we Lwowie. Jako sześcioletnie dziecko opuścił wraz z rodziną Polskę wkrótce po inwazji Niemiec. Przez kilka miesięcy uciekinierzy mieszkali w Rumunii, Włoszech, Francji i Portugalii, skąd w czerwcu 1940 r. udali się do Brazylii.