Koniec upałów na Wyspach?
Brytyjczycy długo nie zapomną minionego miesiąca, w którym nie tylko zdarzały się dni, kiedy na Wyspach było cieplej niż na Majorce czy Teneryfie, ale był to też ósmy najgorętszy lipiec od 1910 roku. Z danych Met Office wynika, że średnia temperatura wyniosła 16,3 st. Celsjusza, co daje 1,2 st. powyżej średniej dla tego okresu.
Meteorolodzy zapowiadają jednak powrót deszczowej pogody. Już dzisiaj na północy i zachodzie Anglii zachmurzy się i zacznie padać deszcz. Południowy wschód pozostanie co prawda ciepły i słoneczny, ale pogoda zepsuje się wkrótce także i w tej części kraju.
Z kolei jutro będzie pochmurno i deszczowo niemal w całej Wielkiej Brytanii.
Kilku dni bez opadów możemy spodziewać się w przyszłym tygodniu, ale z analiz ekspertów wynika, że deszcz będzie nam towarzyszył do końca sierpnia. Ponadto wystąpią lokalne burze.
Są też dobre wieści. "Intensywne skoki ciepła w sierpniu mogą doprowadzić do tego, że będzie to jeden z najgorętszych miesięcy w historii" - zaznacza Jonathan Powell z Vantage Weather Services, cytowany przez serwis express.co.uk.