Barca chce zatrzymać Messiego, ale nie da mu podwyżki
Według prezydenta Barcelony, Sandro Rosella klub nie rozmawia z Lionelem Messim na temat nowej umowy. Spekulacje na ten temat pojawiły się całkiem niedawno.
Reklama
Reklama
Ponoć Duma Katalonii miała zamiar zwiększyć pobory Argentyńczyka w związku z przybyciem do klubu Neymara. Trzeba przy tym zaznaczyć, że Messi nową umowę podpisał zaledwie rok temu i wiąże ona snajpera z Camp Nou do 2018 roku.
Kilka dni temu rozmowom na temat nowego kontraktu Messiego zaprzeczył wiceprezydent Barcy, Javier Faus. Teraz potwierdził jego słowa najważniejszy człowiek w klubie, prezydent Sandro Rosell.
- W tym momencie nie ma takiego tematu, zdecydowanie nie. Natomiast nie wyobrażam sobie, by podczas mojej prezydentury Messi miał opuścić Barcelonę. Powiedziałbym, że byłoby to bardzo trudne jeśli nie niemożliwe - ocenił Hiszpan.
Kilka dni temu rozmowom na temat nowego kontraktu Messiego zaprzeczył wiceprezydent Barcy, Javier Faus. Teraz potwierdził jego słowa najważniejszy człowiek w klubie, prezydent Sandro Rosell.
- W tym momencie nie ma takiego tematu, zdecydowanie nie. Natomiast nie wyobrażam sobie, by podczas mojej prezydentury Messi miał opuścić Barcelonę. Powiedziałbym, że byłoby to bardzo trudne jeśli nie niemożliwe - ocenił Hiszpan.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama