Jaki jest najbardziej ceniony zawód w Europie?
Nauczyciele są leniwi, adwokatom nie można ufać, a z inżynierami nie ma kontaktu - właśnie takie wyobrażenia o poszczególnych zawodach mają Europejczycy.
Reklama
Reklama
W ankiecie przeprowadzonej w 10 krajach europejskich okazało się, że największym uznaniem cieszą się lekarze - wskazało na nich aż 76 proc. badanych. Bardzo trudne studia, stresująca praca w szpitalach i gigantyczna odpowiedzialność za życie drugiego człowieka - to głównie dlatego właśnie ludzie w białych kitlach są najbardziej szanowani.
Nie powinno zatem dziwić, że na drugim miejscu znalazły się pielęgniarki. Ceni się je za pracę z chorymi, niepełnosprawnymi. To zdaniem ankietowych trudna, fizyczna praca. Na trzeciej pozycji znaleźli się policjanci. Na nich wskazało 49 proc. osób. Wdzięczni są im przede wszystkim za to, że dbają o bezpieczeństwo.
Kolejni byli nauczyciele - 41 procent. Mimo wszystko nie brakuje względem nich zarzutu. Ludzie uważają, że nauczyciele są leniwi i mają zbyt dużo wolnego. To jednak jednocześnie bardzo odpowiedzialny zawód, bo dba o przyszłość kolejnych pokoleń i przygotowuje dzieci do życia.
Dobrą sławę mają oferujący usługi - fryzjerzy, dekarze, mechanicy. Ich ceni aż 31 proc. zapytanych, o dwa proc. więcej niż księży. Tuż za nimi są profesorowie z wyższych uczelni. Jako powód wymieniono, że to oni dbają o rozwój miejscowej nauki i przyczyniają się do rozwoju całego społeczeństwa.
Na ósmej pozycji znaleźli się inżynierowie, a na dziewiątej adwokaci, którzy cenieni są za to, że pomagają w rozwiązaniu najbardziej skomplikowanych spraw. Dziesiątkę zamyka farmaceuta.
Na samym dole wymienionych zawodów znaleźli się z kolei bankierzy. Nie cieszą się dobrą opinią, bo zdaniem ankietowanych namawiają często do niekorzystnych rozwiązań. Niewiele lepszą renomą cieszą się reporterzy telewizyjni i politycy. To trzy najmniej cenione zawody.
Badania zostały przeprowadzone przez Instytut Badania Opinii Publicznej w Allensbach.
Nie powinno zatem dziwić, że na drugim miejscu znalazły się pielęgniarki. Ceni się je za pracę z chorymi, niepełnosprawnymi. To zdaniem ankietowych trudna, fizyczna praca. Na trzeciej pozycji znaleźli się policjanci. Na nich wskazało 49 proc. osób. Wdzięczni są im przede wszystkim za to, że dbają o bezpieczeństwo.
Kolejni byli nauczyciele - 41 procent. Mimo wszystko nie brakuje względem nich zarzutu. Ludzie uważają, że nauczyciele są leniwi i mają zbyt dużo wolnego. To jednak jednocześnie bardzo odpowiedzialny zawód, bo dba o przyszłość kolejnych pokoleń i przygotowuje dzieci do życia.
Dobrą sławę mają oferujący usługi - fryzjerzy, dekarze, mechanicy. Ich ceni aż 31 proc. zapytanych, o dwa proc. więcej niż księży. Tuż za nimi są profesorowie z wyższych uczelni. Jako powód wymieniono, że to oni dbają o rozwój miejscowej nauki i przyczyniają się do rozwoju całego społeczeństwa.
Na ósmej pozycji znaleźli się inżynierowie, a na dziewiątej adwokaci, którzy cenieni są za to, że pomagają w rozwiązaniu najbardziej skomplikowanych spraw. Dziesiątkę zamyka farmaceuta.
Na samym dole wymienionych zawodów znaleźli się z kolei bankierzy. Nie cieszą się dobrą opinią, bo zdaniem ankietowanych namawiają często do niekorzystnych rozwiązań. Niewiele lepszą renomą cieszą się reporterzy telewizyjni i politycy. To trzy najmniej cenione zawody.
Badania zostały przeprowadzone przez Instytut Badania Opinii Publicznej w Allensbach.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama