Zastrzelił żonę, bo wyszła po zakupy bez pozwolenia
3
W prowincji Kunduz w północno-wschodnim Afganistanie mężczyzna zastrzelił żonę, ponieważ wyszła na targ bez jego zgody - poinformowała miejscowa policja.
Reklama
Reklama
"Chodajdad, mieszkaniec dystryktu Czahar Dara, zabił 24-letnią małżonkę w niedzielę po południu, kiedy wróciła z zakupów" - oświaczył szef policji w tym dystrykcie Mohajudin Khan. Po zabójstwie mężczyzna uciekł, a miejsce jego pobytu jest nieznane. Poszukuje go policja.
W lipcu Niezależna Afgańska Komisja ds. Praw Człowieka wyraziła zaniepokojenie wzrostem liczby przypadków przemocy wobec kobiet. Ponad 700 takich spraw zostało zgłoszonych komisji od 20 marca do 20 lipca br. To ponad 30 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Według komisji, ponad 240 kobiet zostało w tym czasie zamordowanych przez swoich krewnych.
W maju br. konserwatywni afgańscy deputowani zablokowali ustawę mającą na celu wzmocnienie praw kobiet. Twierdzili, że niektóre jej punkty naruszają zasady islamu lub zachęcają do cudzołóstwa.
Ustawa przewidywała penalizację m.in. poślubiania zbyt młodych dziewcząt oraz wymuszonych małżeństw, a także delegalizację tzw. baad, czyli zwyczaju oddawania dziewcząt i kobiet w celu rozstrzygania sporów. Ponadto zapisano w niej, iż za przemoc domową grozi kara do trzech lat więzienia, a ofiar gwałtów nie należy oskarżać o cudzołóstwo.
Pomimo poprawy sytuacji życiowej po obaleniu reżimu talibów 12 lat temu, prawa kobiet w Afganistanie są powszechnie łamane.
W lipcu Niezależna Afgańska Komisja ds. Praw Człowieka wyraziła zaniepokojenie wzrostem liczby przypadków przemocy wobec kobiet. Ponad 700 takich spraw zostało zgłoszonych komisji od 20 marca do 20 lipca br. To ponad 30 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Według komisji, ponad 240 kobiet zostało w tym czasie zamordowanych przez swoich krewnych.
W maju br. konserwatywni afgańscy deputowani zablokowali ustawę mającą na celu wzmocnienie praw kobiet. Twierdzili, że niektóre jej punkty naruszają zasady islamu lub zachęcają do cudzołóstwa.
Ustawa przewidywała penalizację m.in. poślubiania zbyt młodych dziewcząt oraz wymuszonych małżeństw, a także delegalizację tzw. baad, czyli zwyczaju oddawania dziewcząt i kobiet w celu rozstrzygania sporów. Ponadto zapisano w niej, iż za przemoc domową grozi kara do trzech lat więzienia, a ofiar gwałtów nie należy oskarżać o cudzołóstwo.
Pomimo poprawy sytuacji życiowej po obaleniu reżimu talibów 12 lat temu, prawa kobiet w Afganistanie są powszechnie łamane.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama