Igrzyska w toku, czyli jak uniknąć tłoku

Zarządzająca metrem firma Transport for London już od kilku miesięcy przygotowywała londyńczyków do związanych z igrzyskami możliwymi problemami z dojazdem do i z pracy. Setki tysięcy turystów i uczestników sportowych zmagań poruszają się nie tylko samochodami, przyczyniając się do tworzenia jeszcze większych korków na ulicach, ale także – a może przede wszystkim – podróżują oni środkami transportu publicznego. Może to znacznie utrudnić lub opóźnić drogę do pracy.

Wiadomo, że stacja metra Stratford będzie należeć w ciągu najbliższych kilku tygodni do najbardziej zatłoczonych, ale pamiętać trzeba, że zawody w ramach igrzysk odbywać się będą też poza stadionem olimpijskim (np. na stadionie Wembley czy na kortach Wimbledonu). Ponadto dzisiaj i jutro na ulicach miasta przeprowadzone zostaną wyścigi kolarskie, dlatego poruszanie się samochodem po południowo-zachodniej części Londynu może w tych dniach przysparzać wiele kłopotów.

Jak podaje Transport for London, na poniedziałek wiele sportowych imprez zaplanowano w centrum stolicy, a szczególnie zatłoczone będą takie stacje metra jak: Euston, King's Cross St. Pancras, Bond Street, Holborn, Old Street, Chancery Lane, Bank, Southwark i London Bridge.

W celu uniknięcia tłumów mieszkańcom Londynu zaleca się podróże do pracy rowerem lub – jeśli dystans jest stosunkowo niewielki - spacer. Ponadto należy unikać korzystania z metra w godzinach 7:00-10:00 i 16:00-20:00, kiedy to olimpijscy kibice będą się przemieszczać w miejsca, gdzie odbywają się zawody. „Wyjście z domu lub z pracy trochę wcześniej lub później może przyczynić się do polepszenia komfortu naszej podróży” - tłumaczy Transport for London.