Anglia: Nowy system rezerwacji online wizyt lekarskich budzi niepokój lekarzy

Usługa ta jest już dostępna w wielu przychodniach i ma na celu skrócenie długiego oczekiwania na połączenie telefoniczne osobom, które od godz. 8:00 usiłują dodzwonić się do swojej przychodni.
Jednak Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) ostrzega, że potencjalnie poważne problemy zdrowotne mogą w ten sposób zostać przez lekarzy rodzinnych przeoczone i apeluje do rządu o wstrzymanie wdrażania tego systemu, aby umożliwić wprowadzenie zmian.
Związek argumentuje, że systemy online nie potrafią odpowiednio odróżnić pilnych od mniej pilnych wiadomości od pacjentów, co może prowadzić do opóźnień w rozpatrywaniu potencjalnie poważnych przypadków.
BMA ostrzega również, że bez dodatkowej siły roboczej, która mogłaby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu, rozwiązanie to nie ma szans na powodzenie.
Przywódcy związków zawodowych twierdzą, że należy umożliwić placówkom medycznym tymczasowe wyłączenie mechanizmu rezerwacji online, jeśli personel będzie miał trudności z obsługą dużej liczby pacjentów.
Związek dodał, że jeśli rząd nie zmieni systemu, zostanie ogłoszony formalny spór. Może to doprowadzić do sytuacji "pracy zgodnie z przepisami" - co oznacza, że lekarze rodzinni ograniczą liczbę wizyt pacjentów do minimum wymaganego w ramach umowy.

(Fot. Getty Images)
Rząd argumentuje jednak, że BMA zgodziło się na wprowadzenie rezerwacji online w ramach nowej, wynegocjowanej w Anglii umowy. Wskazują ponadto, że wielu lekarzy rodzinnych już oferuje tę usługę.
Minister ds. Zdrowia i Opieki Społecznej Wes Streeting zauważył, że to "absurdalne", że w 2025 roku wielu pacjentów nie może umawiać wizyt online.
"Jeśli można umówić się na wizytę u fryzjera online, powinno być również możliwe umówienie się na wizytę w ramach NHS. Uzgodniliśmy jasne zabezpieczenia, zgodnie z którymi pacjenci będą proszeni o kontakt telefoniczny lub osobisty w przypadku pilnych wizyt. BMA o tym wie. Ten rząd zawsze będzie stawiał interesy pacjentów na pierwszym miejscu i nie pozwoli, aby nasz NHS był hamowany w erze analogowej" - oświadczył Streeting.

Dr Katie Bramall-Stainer, przewodnicząca komisji lekarzy rodzinnych BMA, przypomniała, że zmiany zostały uzgodnione w lutym roku "pod warunkiem wprowadzenia niezbędnych zabezpieczeń" przed środą 1 października.
Dodała, że rząd został ostrzeżony, że zmiany doprowadzą do powstania "list oczekujących na wizyty w podstawowej opiece zdrowotnej na wzór szpitalnych", co może "ograniczyć liczbę wizyt u lekarzy rodzinnych".
Streeting stwierdził natomiast, że w całej Anglii zatrudniono już 2 000 dodatkowych lekarzy rodzinnych, a zadowolenie pacjentów z ich usług rośnie.
Czytaj więcej:
Jeden na czterech pacjentów w Anglii znajduje błędy w swojej dokumentacji medycznej
Lista oczekujących na leczenie znów rośnie. Dane o skróceniu kolejek w NHS mogą być mylące
NHS w Anglii traci lekarzy rodzinnych. Coraz więcej z nich wybiera sektor prywatny lub emigrację
Przychodnie lekarskie pod presją. Rośnie fala agresji pacjentów wobec personelu medycznego