MSZ: Ewakuacja ok. 200 polskich obywateli z Izraela przez Amman w ciągu kilkudziesięciu godzin

Po naradzie w MSZ Mościcka-Dendys zaznaczyła, że przestrzeń powietrzna nad Izraelem pozostaje zamknięta, co utrudnia akcje ewakuacyjne, otwarta jest za to droga lądowa przez Jordanię.
"Wdrożyliśmy scenariusz ewakuacji polskich obywateli, którzy utknęli w Izraelu przez Amman" - przekazała.
Jak dodała, ewakuacja Polaków będzie dotyczyć wyłącznie terytorium Izraela, a nie całego regionu. "Planujemy przeprowadzić tę akcję jak tylko skoordynujemy wszystkie służby" - zapowiedziała.
Podkreśliła, że akcja wymaga przewiezienia grupy Polaków najpierw przez przejście graniczne do Ammanu, a następnie wylot samolotem do Warszawy.
"Zakładam, że będziemy gotowi w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin, a ewakuacja będzie dotyczyła tylko tych osób, które utknęły w Izraelu jako turyści albo na pobytach krótkoterminowych" - podkreśliła wiceszefowa MSZ.
Zaznaczyła, że dotąd żadne z państw - z UE, czy spoza Unii - nie podjęły decyzji o ewakuacji swoich obywateli, a Polska będzie pierwszym. Wskazała, że Polska stara się nie wywoływać tzw. efektu kuli śniegowej i nie podsycać napięć, jako, że sytuacja jest niezwykle delikatna. Podkreśliła, że inne kraje - w tym Słowacja i Czechy - zapowiedziały na razie ewakuacje swojego personelu dyplomatycznego.
Według wiceminister, pierwszy lot ewakuacyjny Polaków może odbyć się najwcześniej w ciągu 48 godzin, a cała ewakuacja może potrwać do czwartku.
Polski resort dyplomacji od kilku tygodni zachęcał obywateli polskich, aby wyjeżdżali z regionu w związku z napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński uściślił, że ewakuację przeprowadzi bezpłatnie polski rząd. Nawiązał jednocześnie do podawanych w niedzielę informacji o możliwym przejeździe dla polskich obywateli organizowanym i oferowanym na zasadach komercyjnych przez konsula honorowego w Betlejem, który ma swoje biuro podróży.
"My nie możemy nikomu zabronić, ażeby takie oferty składał; on bardzo długo pracuje w branży turystycznej, natomiast podkreślałem to wielokrotnie, konsul honorowy to nie jest akurat, w przypadku organizacji takiej akcji, to nie jest MSZ" - wyjaśnił Wroński.
W piątek rozpoczęły się izraelskie ataki na dziesiątki celów wojskowych w Iranie; atakowane są również obiekty jądrowe. Siły irańskie odpowiadają ostrzałem rakietowym i nalotami dronów na cele w Izraelu.
Czytaj więcej:
Izrael uderzył w Iran. Szykuje się nowa wojna?
Premier UK: "Wysyłamy samoloty na Bliski Wschód dla wsparcia bezpieczeństwa w regionie"