Napoli po raz czwarty z tytułem mistrzowskim

Na stadionie imienia Diego Maradony bramki zdobyli Szkot Scott McTominay w 42. minucie oraz w 51. Belg Romelu Lukaku.
Obu zawodników sprowadził do drużyny za łączną kwotę 60 mln euro szkoleniowiec Antonio Conte. W piątek oglądał jednak mecz nie z ławki trenerskiej, ale z trybun, ukarany dyscyplinarnie za zachowanie w poprzedniej kolejce.
Po ostatnim gwizdku sędziego trybuny, które tętniły życiem od samego początku, eksplodowały radością. Euforia udzieliła się całemu miastu, które od wczesnych godzin porannych było przystrojone na niebiesko.
Poprzednio Napoli wywalczyło scudetto w 1987 i 1990 roku, gdy gwiazdą drużyny był Maradona, oraz w 2023, gdy jego piłkarzami byli Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński i Hubert Idasiak.
W rozegranym równolegle meczu w Como gole dla broniącego Interu strzelili Holender Stefan de Vrij (20.) oraz Argentyńczyk Joaquin Correa (51.). W zespole gości do 80. minuty grał Nicola Zalewski, natomiast Piotr Zieliński nie znalazł się w kadrze ze względu na kontuzję mięśnia uda.
Goście mieli ułatwione zadanie, gdyż tuż przed przerwą czerwoną kartkę za podcięcie otrzymał Pepe Reina. 42-letni hiszpański bramkarz, który w 2010 roku z reprezentacją Hiszpanii zdobył mistrzostwo świata, a w 2008 i 2012 mistrzostwo Europy, rozegrał w piątek ostatni mecz w karierze.
Spotkania w Neapolu i Como rozpoczęły 38. kolejkę Serie A. Taką decyzję podjęły władze włoskiej ligi, biorąc pod uwagę scenariusz, że będzie konieczność rozegrania dodatkowego spotkania na neutralnym terenie, gdyby Napoli i Inter zakończyły rozgrywki z identyczną liczbą punktów. Dodatkowym argumentem był fakt, że Inter zmierzy się 31 maja z Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzów.
Pozostałe mecze 38. kolejki zaplanowano na dzisiaj i jutro.
Czytaj więcej:
Liga włoska: Wygrana Interu, remis Napoli