UK: Przepisy podatkowe dotyczące dorabiania na handlu online mogą rodzić "przykre niespodzianki"
Witryny takie jak eBay, Vinted i Airbnb mają czas do końca tego miesiąca, aby poinformować HMRC o kwotach zarobionych przez niektórych użytkowników w 2024 r., co może doprowadzić do tego, że sprzedawcy będą musieli zapłacić wyższy podatek.
Ponieważ jednak rok podatkowy w Wielkiej Brytanii przypada na inny okres niż ten podlegający raportowaniu do HMRC, organizacja charytatywna ostrzegła, że ludzie mogą rejestrować nieprawidłowe dane w swoich zeznaniach podatkowych.
Organizacja charytatywna Low Incomes Tax Reforms Group (LITRG) stwierdziła, że więcej osób może być teraz zmuszonych do składania zeznań podatkowych, ale z wykorzystaniem informacji, którymi trudno im będzie zarządzać.
Nowy nacisk na ujawnienie, ile ludzie zarabiają online, jest międzynarodową inicjatywą Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), której terminy raportowania obejmują okres od stycznia do grudnia.
New UK tax rules on side hustles like eBay and Vinted may lead to ‘nasty surprises’ https://t.co/OJ1AAE3c7z
— The Protector (@The_Protect0r_) January 11, 2025
Sites have until end of the month to tell HMRC how much money users have made but confusion surrounds system
A push by HMRC to uncover details o… https://t.co/QCsoo2ZZal
Rok podatkowy w UK trwa od kwietnia do kwietnia, co oznacza, że dane przekazywane do HMRC przez platformy będą obejmować inny okres. LITRG twierdzi, że obawia się, iż internetowi sprzedawcy będą używać nieprawidłowych danych w swoich zeznaniach podatkowych.
Zgodnie z nowymi wytycznymi, platformy muszą informować HMRC, jeśli ktoś zarobi więcej niż 1 700 funtów w ciągu roku lub dokona 30 transakcji. Nie wprowadzono wprawdzie żadnych nowych podatków, ale istnieje możliwość, że więcej osób będzie musiało zapłacić podatek, ponieważ mogły one wcześniej nie składać deklaracji o swoich zarobkach.
Zgodnie z prawem obowiązującym w UK, każda osoba ma limit handlowy w każdym roku podatkowym, co oznacza, że może zarobić do 1 000 funtów bez płacenia podatku.
There’s been a lot of speculation online about new rules requiring online marketplaces to share certain details with us, and what this means for taxpayers. The reality? There are no changes to tax rules for people who use online marketplaces. More info ðhttps://t.co/R3SM3JbFKS pic.twitter.com/uMvpfUpWIP
— HM Revenue & Customs (@HMRCgovuk) January 3, 2024
Dawn Register z firmy księgowej BDO twierdzi, że rozbieżności w zakresie dat oznaczają, że HMRC nie otrzyma dokładnych danych. "Będzie to jednak wystarczające, aby zidentyfikować, czy dana osoba prowadziła działalność handlową - i wszcząć dochodzenie podatkowe, jeśli obroty są wysokie" - dodał.
"Nowe zasady mogą sprawić niemiłą niespodziankę osobom, które albo nie znają przepisów, albo próbują uciec od płacenia podatku od swoich zarobków z handlu. HMRC może być również zaskoczony, widząc, ile niektórzy zarabiają na platformach internetowych" - zauważył.
Rzecznik HMRC poinformował, że jeśli ktoś wyprzedaje niepotrzebne domowe rzeczy, to raczej nie będzie musiał płacić podatku. Jednak jeśli prowadzi działalność handlową lub osiąga znaczne zyski ze sprzedaży, może podlegać opodatkowaniu.
Czytaj więcej:
HMRC informuje: Od 1 stycznia 2025 r. ważne zmiany dla sprzedających online
Nie tak do końca HMRC ma rację . Jeśli jesteś rezydentem podatkowym UK to nie płacisz dwóch podatków . Rezydenta podatkowego nie mylić ze statusem lub evisa to dwie inne sprawy .Pozatym np. Ebay jest firmą zagraniczną i informuje że wszelkie problemy z roszczeniami sa rozpatrywane poza UK więc HMRC nic nie ma do naszych pieniędzy .Rezyden podatkowy nie płaci dwóch podatków. Kiedyś był formularz do wypełnienia . Przykład jeśli pracujesz uk a wracasz do Polski na stałe to urzędnik skarbowy może zarządzień dodatkowego podatku od Ciebie za pracę za granicą .Rezydentura podatkowa wtedy się przydaje
Czy tranzakcje z X , Facebook itp będą też raportowane ? Jeżeli tak co co my zrobimy z wystawianem nie legalnych fajek, flaszek z bimberkirm i wódeczka?
Jeszcze więcej biurokracji żeby ludziom utrudnić życie. Wiele osób miało na chleb z tych sprzedaży a teraz będą głodować. Grupa OECD składająca się z korporacji światowych zaszkodzi małym przedsiębiorstwom i obywatelom.
HMRC to 4 lata prpwadzi sprawe kolegi,strasza ale do sadu nie chca isc komedia, to jest urzad o zapedach kolonialnych ,zero myslenia ,mentalnosc Kalego albo gorzej dno dna ,o tym rzecznik nie mowil a szkoda