Ponad 6 mln domów w Anglii zagrożonych powodzią, w tym ponad 500 tys. w Londynie
Nowe modele klimatyczne pokazują, że liczba domów, które mogą zostać zalane w najbliższych latach, wzrosła znacznie bardziej niż wcześniej przewidywano. Obecnie jest to aż 6,3 mln nieruchomości, a 4,6 mln spośród nich znajduje się na obszarach zagrożonych powodzią z powodu wód powierzchniowych.
Dzieje się tak, gdy ekstremalne opady deszczu powodują przeciążenie systemów odwadniających, co może powodować niebezpieczne powodzie błyskawiczne.
Na obszarach zagrożonych powodzią z powodu wylania rzek i morza znajduje się 2,4 miliona nieruchomości w Anglii.
W Londynie 1 na 8 (13%) nieruchomości znajduje się na obszarach o wysokim lub średnim ryzyku powodzi spowodowanych wodami powierzchniowymi - to dwukrotnie więcej niż średnia krajowa i znacznie więcej niż w jakimkolwiek innym regionie.
One in four properties in England could be in areas at risk of river, sea or surface water flooding by mid-century.
— Environment Agency (@EnvAgency) December 18, 2024
We've updated our risk mapping tools so we have the latest data to allow us to adapt to the changing climate and build a resilient nation.https://t.co/oxWRf8SFHd pic.twitter.com/PmA91oUjkN
Łącznie 543 500 nieruchomości w stolicy jest narażonych na wysokie lub średnie ryzyko powodzi spowodowanych wodami powierzchniowymi, a 27 800 - przez rzeki lub morze.
Na początku tego miesiąca sztorm Darragh spowodował duże szkody w Wielkiej Brytanii. Przez ulewne deszcze zginęły dwie osoby, a dziesiątki tysięcy przez wiele dni nie miały prądu. Kursowanie pociągów zostało zakłócone, a wiele domów i firm zostało zalanych oraz zniszczonych.
Plany ochrony przed powodzią zostały w ostatnich latach ograniczone o 40% z powodu braku inwestycji w środki obronne, a jedna czwarta dużych projektów została porzucona.
Tymczasem działacze organizacji ochrony środowiska wzywają rząd do wzmocnienia planów klimatycznych.
"Ryzyko powodzi i erozji wybrzeża rośnie, ale plan rządu dotyczący radzenia sobie z coraz bardziej ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi jest całkowicie niewystarczający. Partia Pracy przyznała, że polityka poprzedniego rządu pozostawiła Wielką Brytanię w poważnym niebezpieczeństwie. Teraz trzeba to naprawić, wzmacniając krajowy program adaptacyjny, w konsultacji ze społecznościami najbardziej dotkniętymi kryzysem klimatycznym" - podsumowała Alison Dilworth, działaczka Friends of the Earth.
Czytaj więcej:
Zagrożenia dla zdrowia ludzi związane z klimatem rosną. Nowe rekordy wskaźników
Ekobzdury I tyle anglia a w ogole wyspa jest bajbardziej gorzystym krajem w europie oprocz szwajcarii stad tzw flashfloods