Menu

Brytyjskie Ministerstwo Obrony bada, jak UK poradziłoby sobie w czasie wojny

Brytyjskie Ministerstwo Obrony bada, jak UK poradziłoby sobie w czasie wojny
Są to pierwsze ćwiczenia wojskowe, w których biorą udział przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego - obok dowódców wojskowych i urzędników. (Fot. Getty Images)
Ministerstwo Obrony przeprowadza gry wojenne na wypadek poważnego konfliktu, aby 'przetestować' dostawy amunicji i sprzętu w sytuacji ewentualnej konfrontacji zbrojnej - poinformował serwis BBC.
Reklama
Reklama

Jak twierdzi resort obrony, są to pierwsze gry wojenne, w których biorą udział przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego - obok dowódców wojskowych i urzędników.

Tygodniowe ćwiczenia rozpoczęły się wczoraj rano i odbywają się w Akademii Obrony w Shrivenham w hrabstwie Oxfordshire.

Minister obrony John Healey oświadczył, iż celem ćwiczeń jest upewnienie się, że rząd i przemysł "są zdolne do innowacyjnych rozwiązań w czasie wojny".

Healey przekazał stacji BBC, że w ramach gier wojennych przeanalizowany zostanie "szereg scenariuszy, w których możemy stanąć w obliczu konfliktu, przedłużających się walk i poważnych zakłóceń w łańcuchach dostaw".

Gry wojenne zbiegają się w czasie z uruchomieniem rządowej strategii przemysłowej w dziedzinie obronności. Szef resortu obrony twierdzi, że strategia ta pomoże stworzyć bardziej innowacyjny i odporny łańcuch dostaw oraz pobudzi brytyjski przemysł.

Przemawiając na Londyńskiej Konferencji Obronnej Healey podkreślił, że jego przesłaniem jest "inwestowanie w obronność i wysłanie silnego sygnału do Putina", a bezpieczeństwo narodowe jest podstawą dalszego rozwoju.

Wojna w Ukrainie uwypukliła rażące niedociągnięcia w zdolnościach Europy do przetrwania długiego konfliktu, a przemysł początkowo reagował bardzo powoli - zauważa BBC.

W 2021 r. były szef armii amerykańskiej w Europie, gen. broni Ben Hodges, poinformował parlamentarzystów, że armii brytyjskiej bardzo szybko skończyła się amunicja podczas ćwiczeń w ramach gier wojennych.

Urzędnicy twierdzą, że przed inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę, wszyscy sojusznicy NATO byli w stanie wyprodukować tylko dziesiątki tysięcy pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm w ciągu roku.

Obecnie 32 członków sojuszu jest w stanie wyprodukować dwa miliony pocisków rocznie. Jest to radykalny wzrost, ale wciąż brakuje mu do rosyjskiego poziomu produkcji - szacowanego na trzy miliony pocisków artyleryjskich rocznie.

W tym tygodniu MON skupi się na łańcuchach dostaw amunicji artyleryjskiej i systemów bezzałogowych - znanych również jako drony. Są to te same zapasy, które co tydzień są zużywane tysiącami na Ukrainie.

Urzędnik MON poinformował, że podczas gier wojennych zostaną rozegrane "scenariusze czasu rzeczywistego", a łańcuchy dostaw będą poddawane realistycznym obciążeniom. Celem ćwiczeń jest zidentyfikowanie słabych punktów w łańcuchu dostaw i przekazanie informacji na temat przyszłych decyzji inwestycyjnych.

Rządowa strategia przemysłu obronnego ma zostać opublikowana wiosną. Będzie ona stanowić część szerszego przeglądu obronności, który jest obecnie opracowywany.

Rząd obiecał zwiększyć wydatki na obronność. Twierdzi, że wyznaczy ścieżkę prowadzącą do osiągnięcia celu, jakim jest przeznaczenie 2,5% PKB na obronność w przyszłym roku.

Czytaj więcej:

Czy brytyjskie wojsko jest gotowe na wojnę o wysokiej intensywności? Niepokojący raport poselski

Brytyjscy emerytowani wojskowi: Musimy iść śladem Polski i szybko się zbroić

Rząd UK przystępuje do "gruntownego" przeglądu brytyjskiego systemu obrony

Szef brytyjskiej armii: "Mamy trzy lata na przygotowanie się do wojny"

Brytyjski minister obrony obnaża słabość sił zbrojnych UK. "Jest gorzej niż myśleliśmy"

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.12.2024
    GBP 5.1726 złEUR 4.2927 złUSD 4.0803 złCHF 4.6089 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama