Wimbledon: Elektroniczny system zastąpi sędziów liniowych od 2025 roku

Elektroniczny system wywoływania autów został po raz pierwszy eksperymentalnie wykorzystany podczas ATP Next Gen Finals w Mediolanie w 2017 roku. Coraz częściej jest natomiast wykorzystywany od pandemii COVID-19. Od 2025 roku będzie już standardem na wszystkich kortach podczas wydarzeń cyklu ATP.
Z turniejów wielkoszlemowych Australian Open oraz US Open już zastąpiły sędziów liniowych systemem elektronicznym, natomiast French Open wciąż bazuje na ludzkim oku.
W środę organizatorzy Wimbledonu poinformowali, że w przyszłym roku impreza dołączy do tych w Australii oraz USA. System Hawk Eye Live Electronic Line Calling (Live ELC) będzie używany nie tylko podczas turnieju głównego, ale także w kwalifikacjach.
The AELTC has announced operational updates for next year's Championships, relating to the final weekend schedule and the use of Live Electronic Line Calling.
— Wimbledon (@Wimbledon) October 9, 2024
Read more ⬇️
"Po przeanalizowaniu wyników testów przeprowadzonych podczas tegorocznego turnieju uważamy, że technologia jest wystarczająco solidna i nadszedł czas, aby wykonać ten ważny krok w dążeniu do maksymalnej dokładności w naszym sędziowaniu. Zawodnikom zapewni to takie same warunki, w jakich grają podczas wielu innych wydarzeń w tourze" - oznajmiła dyrektor generalna All England Lawn Tennis and Croquet Club Sally Bolton, cytowana w oficjalnym oświadczeniu.
Zachowana zostanie funkcja sędziego głównego.
"Bardzo poważnie podchodzimy do naszej odpowiedzialności za równowagę między tradycją a innowacją na Wimbledonie. Sędziowie liniowi odgrywają kluczową rolę w naszym sędziowaniu w turnieju od wielu dekad. Doceniamy ich cenny wkład i dziękujemy im za zaangażowanie oraz służbę" - dodała Bolton.
To nie jedyna zmiana, do której dojdzie podczas 138. edycji Wimbledonu. Finały singla kobiet i mężczyzn w drugą sobotę i niedzielę turnieju rozpoczną się o późniejszej godzinie niż zazwyczaj: 16.00 czasu lokalnego, po finałach debla mężczyzn i kobiet.
"Debliści, którzy wezmą udział w finale, będą mieli większą pewność co do swojego harmonogramu, a kibice będą mogli cieszyć się każdym dniem gry, która zmierza w kierunku momentu kulminacyjnego, jakim są finały singla kobiet i mężczyzn. Nasi mistrzowie zostaną ukoronowani przed możliwie największą publicznością na świecie" – wyjaśniła Bolton.
Przyszłoroczna edycja Wimbledonu rozpocznie się 30 czerwca i potrwa do 13 lipca.
Czytaj więcej:
Ranking WTA: Świątek na czele z przewagą ponad 1 000 punktów nad Sabalenką