Jeden na 50 londyńczyków mieszka w lokalu tymczasowym, co kosztuje gminy 90 mln GBP miesięcznie

"Gwałtownie rosnąca" liczba bezdomnych wymagających tymczasowego zakwaterowania i rosnące obciążenie lokalnych budżetów na mieszkania socjalne oznacza, że kilka gmin w Londynie jest coraz bliżej ogłoszenia faktycznego bankructwa.

W swoim piśmie do ministerstwa finansów przed zaplanowanym na 30 października ogłoszeniem budżetu, London Councils - ponadpartyjny organ reprezentujący wszystkie 33 stołeczne gminy, podkreślił, że problemy związane z mieszkaniami socjalnymi i bezdomnością stanowią "najszybciej postępujące zagrożenie" dla stabilności finansowej samorządów zrzeszonych w tej organizacji.

London Councils szacuje, że ponad 175 000 osób mieszka obecnie w tymczasowych mieszkaniach przydzielonych przez lokalne władze, co odpowiada jednemu na 50 mieszkańców miasta.

Oznacza to, że średnio w każdej szkolnej klasie w Londynie jest co najmniej jedno bezdomne dziecko, a Londyn skupia 56% całkowitej liczby bezdomnych rodzin w Anglii korzystających z tymczasowego zakwaterowania.

Najnowsze badanie członków London Councils wykazało, że liczba bezdomnych rodzin mieszkających w lokalach tymczasowych wzrosła o 10% do 60 959 w okresie od kwietnia 2023 do kwietnia 2024 roku.

Niedobór mieszkań sprawił, że gminy w coraz większym stopniu polegają na drogich rozwiązaniach, takich jak komercyjne hotele, a władze Londynu wydają łącznie około 90 milionów funtów miesięcznie - około 3 miliony funtów dziennie - na tymczasowe zakwaterowanie. To wzrost o prawie 40% w ciągu roku.

London Councils prognozuje, że sytuacja ta doprowadzi do zwiększenia deficytu budżetowego gmin we wszystkich obszarach usług do co najmniej 700 milionów funtów w przyszłym roku, chyba że rząd zapewni dodatkowe środki na ten cel.

Organ dodał, że utrzymująca się presja finansowa ciążąca na gminach może również zwiększyć zapotrzebowanie na inne usługi publiczne, takie jak NHS i opieka społeczna.

W swoim wniosku do ministerstwa finansów London Councils poinformowało, że łączne zasoby jego członków na usługi w latach 2024-25 pozostaną realnie o 2,2 miliarda funtów niższe niż w latach 2010-2011. Biorąc pod uwagę, że gminy obsługują obecnie 884 000 więcej mieszkańców, oznacza to, że podstawowa siła nabywcza na osobę jest realnie o 28% niższa niż w latach 2010-2011.

Trzy londyńskie gminy - Croydon, Havering i Lambeth - są obecnie uzależnione od nadzwyczajnego wsparcia finansowego ze strony rządu. Według London Councils w przyszłym roku ich liczba może wzrosnąć do siedmiu.

W latach 2023-24 29 z 33 londyńskich gmin przekroczyło swoje budżety na walkę z bezdomnością o łączną kwotę 208 milionów funtów. Natomiast gminy prognozują przekroczenie budżetów o 250 milionów funtów w latach 2024-25 pomimo wzrostu finansowania.

Dane London Councils z 24 gmin pokazują lukę w wysokości ponad 96 milionów funtów w latach 2023-24 między kosztami zapewnienia tymczasowego zakwaterowania a tym, co rady mogą odzyskać od rządu w ramach dotacji.

Organ stwierdził również, że jest „bardzo zaniepokojony" stanem rachunków dochodów mieszkaniowych samorządów (HRA), które są budżetami na zarządzanie zasobami mieszkań socjalnych, w tym na naprawy i konserwację oraz budowę nowych nieruchomości.

Mówi się, że presja jest tak duża, że gminy planują cięcia w wysokości 170 milionów funtów na wydatki związane z nadzorem, zarządzaniem, konserwacją i naprawami w ciągu najbliższych czterech lat, aby zrównoważyć swoje rachunki HRA.