Życie na Wyspach w 2014 r. Na czym będziemy oszczędzać?
3
Ponad połowa dorosłych mieszkańców Wysp będzie musiała zaciskać pasa, żeby poradzić sobie w tym roku z płaceniem rachunków. Gdzie będziemy szukać oszczędności?
Reklama
Reklama
Z danych Citizens Advise wynika, że 60 proc. ankietowanych Brytyjczyków będzie mniej wydawać na jedzenie, a 66 proc. zrezygnuje ze spotkań z przyjaciółmi na mieście, wyjść do pubów czy restauracji.
"Coraz trudniejsze warunki życia wymuszają na milionach ludzi w Wielkiej Brytanii ograniczenie wydatków do niezbędnego minimum" - podsumował wyniki ankiet szef biura porad Gillian Guy. "Pomagamy wielu ludziom, często musimy się upewnić, czy mają na ogrzewanie i elektryczność" - dodał.
Z tych wszystkich mieszkańców Wysp, którzy z ołówkiem w ręku będą planować rodzinne wydatki, aż 37 proc. deklaruje, że najwięcej chce zaoszczędzić właśnie na ogrzewaniu i prądzie. Dlatego rząd zapowiedział akcję "Tydzień Wielkiego Oszczędzania Energii", która ma pomóc Wyspiarzom znaleźć tańszych dostawców i nauczyć się, jak nie wydawać za dużo na prąd.
W zeszłym roku aż 200 tys. osób zwróciło się do Citizens Advice z prośbą o pomoc w spłaceniu rachunków za energię elektryczną. Natomiast 5 tys. Brytyjczyków miało problem z płatnościami za gaz.
"Coraz trudniejsze warunki życia wymuszają na milionach ludzi w Wielkiej Brytanii ograniczenie wydatków do niezbędnego minimum" - podsumował wyniki ankiet szef biura porad Gillian Guy. "Pomagamy wielu ludziom, często musimy się upewnić, czy mają na ogrzewanie i elektryczność" - dodał.
Z tych wszystkich mieszkańców Wysp, którzy z ołówkiem w ręku będą planować rodzinne wydatki, aż 37 proc. deklaruje, że najwięcej chce zaoszczędzić właśnie na ogrzewaniu i prądzie. Dlatego rząd zapowiedział akcję "Tydzień Wielkiego Oszczędzania Energii", która ma pomóc Wyspiarzom znaleźć tańszych dostawców i nauczyć się, jak nie wydawać za dużo na prąd.
W zeszłym roku aż 200 tys. osób zwróciło się do Citizens Advice z prośbą o pomoc w spłaceniu rachunków za energię elektryczną. Natomiast 5 tys. Brytyjczyków miało problem z płatnościami za gaz.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama