Wysoki wskaźnik zgonów w UK. Można było ich uniknąć, gdyby nie problemy NHS

Analitycy z King's Fund ocenili, że wydatki na służbę zdrowia w Wielkiej Brytanii - mniejsze niż w innych krajach o porównywalnym PKB - doprowadziły do ​​trwałych niedoborów kadrowych i braków w wyposażeniu.
 
Dodano jednak, że pomimo to NHS pozostaje "bardzo wydajne w ramach swojego budżetu". Służba zdrowia na Wyspach - w ramach oszczędności - poczyniła m.in. duże postępy w ograniczeniu wydatków na administrację.

Brytyjski rząd twierdzi, że NHS jest jednym z najefektywniej zarządzanych systemów opieki zdrowotnej na świecie. Przed przypadającą w przyszłym miesiącu 75. rocznicą utworzenia darmowej służby zdrowia dla wszystkich mieszkańców Wysp, ośrodek analityczny porównał NHS z wydajnością 18 innych systemów opieki zdrowotnej, w tym w Europie, Japonii, Stanach Zjednoczonych i Australii.

Z porównania wynika, że:

• USA to jedyny kraj, który ma gorsze statystyki niż Wielka Brytania pod kątem zapobiegania śmierci z powodu uleczalnych chorób
• Wielka Brytania ma jeden z najniższych poziomów oczekiwanej długości życia
• NHS zmaga się z trwałym brakiem kluczowego personelu medycznego
• Wielka Brytania ma najniższą liczbę dostępnych łóżek szpitalnych z badanych krajów
• Wielka Brytania ma zbyt mało sprzętu medycznego w stosunku do liczby ludności (np. w USA jest pięć razy więcej urządzeń do tomografii, a w Niemczech - cztery razy więcej)

Dobrą wiadomością natomiast jest fakt, że w Wielkiej Brytanii niski pozostaje odsetek osób, które rezygnują z opieki medycznej z obawy o koszty - obecnie problem ten dotyczy mniej niż 1 na 10 osób.