Wyciekły słowa Liz Truss o brytyjskich pracownikach. "Są leniwi"

W nagraniu opublikowanym przez "The Guardian" Liz Truss zasugerowała, że ​​Brytyjczykom brakowało "umiejętności i zdolności do adaptacji", które są widoczne wśród imigrantów.

Do sprawy błyskawicznie odniosła się Partia Pracy, która nazwała komentarze "obraźliwymi" i "nazywających Brytyjczyków leniami".

Sama Liz Truss, która obecnie jest szefową MSZ i kandydatką na premiera, nie zaprzeczyła, że takie słowa padły z jej ust i nie wycofała się z nich. Podkreśliła, iż "należy poprawić wydajność w społeczeństwie".

"Nie wiem, skąd jest ten cytat, ale zawsze twardo mówiłam, że to, czego potrzebujemy w tym kraju, to większa produktywność" - przekazała.

Wyciek pojawił się przed spotkaniem w Perth, gdzie Liz Truss i jej rywal w wyścigu na stanowisko szefa partii Rishi Sunak byli przepytywani przez szkockich konserwatystów.

Około 200 tysięcy członków Partii Konserwatywnej głosuje na kolejnego lidera, który we wrześniu zastąpi Borisa Johnsona na stanowisku premiera.