Wojsko będzie ochraniało Paryż? "Prywatna ochrona nie spełni wymagań"
Podobna sytuacja - z powołaniem różnych służb mundurowych w ostatniej chwili w celu zapewnienia bezpieczeństwa olimpiady i paraolimpiady - miała miejsce w 2012 roku. Wówczas igrzyska odbywały się w Londynie, a firma nie zdołała zatrudnić wystarczającej liczby ochroniarzy i ich obowiązki musieli przejąć żołnierze m.in. Royal Air Force i marynarki wojennej.
Organizatorzy igrzysk w Paryżu oszacowali, że dziennie podczas igrzysk potrzebnych będzie średnio 17 tysięcy pracowników służb czuwających nad bezpieczeństwem sportowców, kibiców i oficjeli, zaś maksymalnie liczba ta sięgnie 22 tysięcy ludzi.
Przedstawiciel lokalnego Komitetu Organizacyjnego IO 2024 twierdzą, że są "na dobrej drodze" do rekrutacji wymaganej liczby pracowników ochrony, ale wojsko francuskie nie ukrywa obaw związanych z potencjalnym wezwaniem do zapewnienia bezpieczeństwa w ostatniej chwili.
#Paris2024 ð¥ | The French Army worries about being called in to provide security at Olympics.
— Le Monde in English (@LeMonde_EN) April 3, 2023
Due to a possible lack of private security personnel, organizers are considering resorting to the military.https://t.co/Zopj5psZKI
"Obawiamy się, że prywatna ochrona nie spełni wymagań i nie stanie na wysokości zadania. Nie możemy już dalej milczeć w tej sprawie. Pytanie brzmi jedynie: czy klapa z zatrudnieniem ochroniarzy będzie częściowa, czy całkowita?" – przekazał dziennikowi "Le Monde" przedstawiciel francuskiej armii.
W kwietniu 2020 roku w wyniku przetargu na usługi związane z organizacją igrzysk wybrano 28 firm, z których 2/3 zajmuje się ochroną wydarzeń masowych. Wyniki przetargu z grudnia 2022 r. nadal nie są znane, zaś trzeci ma zostać ogłoszony w kwietniu.
To sprawia, że do końca roku może nie być znana liczba osób, które będą pracować przy ochronie olimpiady i paraolimpiady - napisał portal insidethegames.biz.
Igrzyska w Paryżu mają rozpocząć się 26 lipca i potrwać do 11 sierpnia 2024 r. Ceremonia otwarcia, która będzie widowiskiem artystyczno-sportowym, ma się odbyć po raz pierwszy w historii nie na głównym stadionie, ale na barkach na Sekwanie. Jej koszt to 100 mln euro, zaś koszty ochrony są jednymi z wyższych w budżecie tego wydarzenia.
Czytaj więcej:
Paryż 2024: Najtańsze bilety wyprzedane, cena innych sięga tysięcy euro
Kanadyjczycy nie chcą Rosjan na igrzyskach olimpijskich w Paryżu
Referendum w Paryżu: Większość za zakazem wynajmu elektrycznych hulajnóg