Włochy: Szczepionka może być obowiązkowa, jeśli nie przyjmie jej 2/3 populacji
W opublikowanym dzisiaj wywiadzie dla dziennika "La Stampa" wiceszef resortu zdrowia oświadczył, że nie można łudzić się, iż możliwe będzie wyjście z kryzysu pandemicznego w ciągu kilku tygodni. "By pokonać Covid, potrzeba masowego przystąpienia do szczepień" - dodał.
Odnosząc się do wyrażanych przez część personelu medycznego wątpliwości co do szczepionki, Sileri stwierdził: "Kwestionowałbym jakość naszego systemu kształcenia. Antyszczepionkowcy wśród lekarzy to porażka".
Jak podkreślił, na razie nie przewiduje się wprowadzenia obowiązkowych szczepień. "Jeśli w najbliższych miesiącach kampania szczepień nie obejmie dwóch trzecich populacji, należałoby podjąć kroki, a wśród nich jest obowiązek szczepienia. Ale nie jest to problem chwili obecnej" - zastrzegł wiceminister zdrowia.
Dyskusję na temat hipotezy wprowadzenia obowiązku szczepień, zwłaszcza wśród pracowników służby zdrowia, wywołały doniesienia z niektórych placówek medycznych i opieki społecznej. Jako szczególnie rażący podaje się przykład 85 domów opieki dla osób starszych w mieście Pawia w Lombardii, gdzie gotowość przyjęcia preparatu przeciwko koronawirusowi wyraziło 20 proc. personelu.
Wcześniej wiceminister zdrowia Sandra Zampa wyraziła opinię, że należałoby rozważyć obowiązek szczepień w odniesieniu do pracowników służby zdrowia. Na razie rząd stosuje linię "mocnej rekomendacji" dla personelu medycznego.
Według bilansu przedstawionego wczoraj przez Instytut Służby Zdrowia we Włoszech, od początku pandemii koronawirusem zakaziło się około 90 tys. lekarzy i pielęgniarek oraz pielęgniarzy. Na Covid-19 zmarło 274 lekarzy i 50 osób z personelu pielęgniarskiego.
Czytaj więcej:
Smutny rekord we Włoszech. Najwięcej ofiar Covid-19 w Europie
W Rzymie potwierdzono zakażenie nową odmianą koronawirusa
Zmutowany koronawirus dotarł już do kolejnych krajów na świecie
Koronawirus: Kraje UE rozpoczęły masowe szczepienia
Naukowcy odkryli "włoską odmianę" koronawirusa