Menu

Wimbledon: Kontrowersyjne plany rozbudowy obiektu

Wimbledon: Kontrowersyjne plany rozbudowy obiektu
Teraz organizatorzy dysponują 18 kortami turniejowymi i 20 treningowymi. Rozbudowa ponad dwukrotnie zwiększyłaby te liczby. (Fot. Getty Images)
Organizatorzy wielkoszlemowego Wimbledonu planują rozbudowę obiektu, która obejmie m.in. wybudowanie nowego kortu z ośmioma tysiącami miejsc na trybunach oraz 38 mniejszych. Czołowi tenisiści globu popierają ten pomysł, jednak budzi on kontrowersje wśród lokalnej społeczności.

Główny plan rozbudowy Wimbledonu obejmuje powstanie stadionu na 8 000 miejsc z rozsuwanym dachem i 38 mniejszych trawiastych kortów na byłym polu golfowym po drugiej stronie ulicy od obecnych obiektów. To pozwoliłoby organizatorom z All England Clubu przenieść tam mecze kwalifikacji, jak m.in. podczas pozostałych turniejów wielkoszlemowych, w celu zwiększenia frekwencji i przychodów.

Plany budzą jednak kontrowersje lokalnych mieszkańców, którzy dokładnie im się przyjrzeli. Twierdzą, że kochają tenis tak samo, jak kibice, którzy co roku licznie przybywają na korty, jednak dominuje w nich troska o środowisko. Sprzeciwiają się więc rozbudowie tenisowego kompleksu, którą określają jako "przemysłową".

"Te plany przypominają działania ogromnego dewelopera, który na swoim terenie tylko buduje, buduje, buduje" — oceniła Susan Cusack, członkini Save Wimbledon Park.

Grupa uważa, że zebrała ponad 270 tys. dolarów na opłacenie prawników walczących z projektem All England Clubu. Organizatorzy Wimbledonu chcą rozbudować kompleks na terenie dawnego pola golfowego, które kupili w 2018 roku. Oprócz obaw o środowisko, przeciwnicy wskazują, że sąsiadująca nieruchomość podlega ograniczeniom sprzyjającym zachowaniu otwartej przestrzeni publicznej.

Propozycja trafiła do brytyjskiego Sądu Najwyższego w celu kontroli. Wyrok w sprawie unieważnienia decyzji o zatwierdzeniu planów rozbudowy kompleksu może zapaść do końca tego miesiąca.

Najważniejszym argumentem All England Clubu za rozbudową jest organizacja kwalifikacji na terenie Wimbledonu oraz powiększenie przestrzeni do treningu. Najstarszy turniej wielkoszlemowy jest jedynym z czterech, którego rundy kwalifikacyjne rozgrywane są w całkowicie oddzielnym miejscu. Obecnie jest również zbyt mało kortów treningowych, co sprawia, aby niektórzy z czołowych graczy ćwiczą równocześnie na tym samym placu.

Teraz organizatorzy dysponują 18 kortami turniejowymi i 20 treningowymi. Rozbudowa ponad dwukrotnie zwiększyłaby te liczby. Siedem z nowych kortów byłoby również dostępnych do użytku publicznego.

"Wimbledon musi pozostać na szczycie światowego sportu, a aby tak było, trzeba się rozwijać zarówno na korcie, jak i poza nim, dzięki infrastrukturze" — przekazała agencji AP Debbie Jevans, szefowa All England Clubu.

Kolejnym argumentem jest przyciągnięcie większej liczby kibiców. Frekwencja na Wimbledonie jest niższa niż podczas pozostałych trzech Wielkich Szlemów. Australian Open sprzedało 1,1 miliona biletów na turniej główny w tym roku, ponad dwukrotnie więcej niż Wimbledon w 2024 roku. W Melbourne ponad 115 tys. kibiców pojawiło się na meczach kwalifikacji.

Na eliminacje do Wimbledonu, które rozgrywane są blisko pięć kilometrów dalej, w Roehampton, do sprzedaży trafia łącznie osiem tysięcy biletów. Rozbudowa obiektów All England Clubu umożliwiłaby przyciągnięcie na trybuny podczas kwalifikacji ośmiu tysięcy kibiców, ale... dziennie.

Obiekt na osiem tysięcy miejsc stałby się trzecim co do wielkości stadionem Wimbledonu, po korcie centralnym i korcie nr 1. Znajdowałaby się tuż po drugiej stronie ulicy od tego drugiego.

W planach są również dwa parki publiczne. Brytyjskie media podają, że inwestycja miałaby kosztować ok. 270 mln dolarów i potrwać ok. osiem lat.

Pomysł popierają czołowi tenisiści. Serb Novak Djokovic, 24-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych, w tym siedmiokrotny triumfator z Londynu, przyznał, że rozbudowa umożliwi organizatorom wznieść imprezę na jeszcze wyższy poziom.

"To świetna sprawa dla społeczności, dla miasta, dla naszego sportu. Szczerze mówiąc, to sytuacja korzystna dla obu stron. Jeśli nie dojdzie do skutku, będzie wstyd" — stwierdził Djokovic.

Zgodził się z nim zwycięzca dwóch ostatnich edycji turnieju, Hiszpan Carlos Alcaraz, który przyznał, że przeniesienie kwalifikacji blisko obiektów turnieju głównego to świetny pomysł.

Czytaj więcej:

Londyn: Zatwierdzony plan rozbudowy kortów wimbledońskich budzi obawy mieszkańców

    Kurs NBP z dnia 16.07.2025
    GBP 4.9055 złEUR 4.2585 złUSD 3.6631 złCHF 4.5719 zł

    Sport