William i Kate obdarowali superfanów kawą i rogalikami
Z Pałacu Kensington prosto na ławkę pod Lindo Wing szpitala St. Mary's dostarczono kawę oraz rogaliki. „Dwóch mężczyzn podeszło do nas z pudełkiem cudownych wypieków i poinformowali nas, że to podarunek od księżnej i księcia oraz podziękowanie za wsparcie” - tłumaczyła dziennikarzom zaskoczona 50-letnia Kathy Martinz Beckenham, która od tygodnia czeka na informację o narodzinach księcia lub księżniczki.
„To było wyjątkowe, ale od razu zwróciliśmy uwagę, że pudełko zawiązane było różową wstążeczką. Myślimy, że to znak, że urodzi się dziewczynka” - dodała fanka Williama i Kate.
„Jestem starym żołnierzem, wiem, jak się ubrać, żeby nie było mi zimno. Było chłodno, a ta przesyłka była uroczym królewskim podarunkiem” - opowiadał dziennikarzom szczęśliwy Terry Hutt z Weston-super-Mare.
Wiele osób od kilku dni czeka pod londyńską kliniką na dobrą nowinę i pojawienie się Williama i Kate. Przed wejściem szpitala, podobnie jak 21 miesięcy temu, czekają dziennikarze z całego świata – podaje „Evening Standard”.
Emocje Wyspiarzy sięgają zenitu. Brytyjskie media podają, że księżna najprawdopodobniej będzie miała wywołany poród - i to w ciągu najbliższych dni.
Drugie dziecko pary książęcej będzie czwarte w kolejce do brytyjskiego tronu po dziadku Karolu, tacie Williamie i bracie George'u, który urodził się 22 lipca 2013 roku.
Jutro słynna para obchodzić będzie rocznicę ślubu. Kate i William pobrali się dokładnie 29 kwietnia 2011 roku.