Wielka Brytania: Migracja netto z UE najniższa od 2012 r.
Z wyliczeń Krajowego Biura Statystycznego ONS wynika, że od referendum w sprawie Brexitu migracja netto z UE systematycznie spada. W ciągu roku do czerwca 2016 wynosiła ona 189 tys.
Zjawisko jest napędzane zarówno spadkiem przyjazdów z UE, jak i większą liczbą obywateli Wspólnoty opuszczających Wyspy. Zaprezentowane wyliczenia obejmują okres od marca 2017 roku do marca 2018 roku. Po raz pierwszy odnotowano ujemną migrację osób z tak zwanej grupy A8, czyli krajów, które dołączyły do Unii w 2004 roku - między innymi z Polski, Czech i Litwy przybyło tylko 45 tys. osób, podczas gdy 47 tys. wyjechało.
“Od czasu referendum Wielka Brytania stała się wyraźnie mniej atrakcyjnym kierunkiem migracji z UE. Spadek wartości funta oznacza, że pracownicy przyjeżdżający tu w poszukiwaniu wyższych zarobków otrzymują mniej niż kiedyś, a jednocześnie warunki gospodarcze w wielu kluczowych państwach UE poprawiły się w ostatnich latach. Powodem mogą być także niepokoje związane ze skutkami Brexitu” - wylicza Madeleine Sumption, dyrektor Migration Observatory na Oxford University.
Inne badanie ONS wykazało także rekordowy spadek liczby Europejczyków pracujących na Wyspach. Między kwietniem a czerwcem było ich 2,28 mln, czyli o 86 tys. mniej niż w tym samym okresie rok temu. Był to największy roczny spadek od 1997 roku, gdy rozpoczęto prowadzenie rejestru.
“Dane te nie są bynajmniej powodem do radości. Firmy borykają się z brakami wykwalifikowanej kadry na każdym poziomie. Z rozczarowaniem obserwujemy spadek przyjeżdżających tu do pracy mieszkańców Europy. Pomimo starań o większe zatrudnianie w kraju, a także ogromnych inwestycji w szkolenia, pracodawcy nadal potrzebują ludzi, by wypełnić lokalne braki” - podkreśliła Jane Gratton z Brytyjskiej Izby Handlowej (BCC), dodając, iż rząd powinien “głośno krzyczeć o swoich planach dalszego przyciągania utalentowanych osób z kontynentu i całego świata”.
Tymczasem Downing Street nadal nie wypełnia swoich założeń co do ograniczenia migracji netto do dziesiątek tysięcy, ponieważ liczba sięgnęła w ciągu roku do marca 270 tys. Stanowi to roczny przyrost o 28 tys.