Wielka Brytania traci miliony przez zagranicznych kierowców
Pojazdy europejskie mogą poruszać się po brytyjskich drogach bez dokonania rejestracji przez sześć miesięcy – przez ten czas wszelkie wykroczenia związane z nieprawidłowym parkowaniem nie są nigdzie odnotowywane.
Stowarzyszenie Lokalnych Samorządów (LGA) obliczyło, że miasta na Wyspach tracą co miesiąc dziesiątki tysięcy funtów z tytułu niezapłaconych grzywien – nie można bowiem odnaleźć zagranicznych kierowców, którzy popełnili wykroczenia. Jak zaznacza BBC, Agencja Motoryzacyjna (DVLA) otrzymuje bliższe informacje na temat pojazdów niezarejestrowanych w Wielkiej Brytanii tylko wtedy, gdy ich kierowcy popełnią przestępstwo i ich dane są spisane przez policję.
"Kierowcy pojazdów zarejestrowanych za granicą muszą zdać sobie sprawę, że nie są ponad prawem w tym kraju. Bezmyślne parkowanie pojazdów naraża innych kierowców i pieszych na ryzyko” - zaznacza Peter Box, odpowiedzialny za transport w LGA.
Z danych Stowarzyszenia Lokalnych Samorządów wynika, że rady w Oxfordshire, Southampton i Portsmouth wydały zagranicznym pojazdom w ciągu 5 ostatnich lat 10 000 mandatów na kwotę £500 tys. - i do tej pory nie zostały one zapłacone. Rada Miejska w Bournemouth w ciągu ostatnich 12 miesięcy powinna otrzymać od kierowców pojazdów zarejestrowanych za granicą £57 000 z tytułu grzywny za nieprawidłowe parkowanie. W tym samym okresie rada Maidstone w hrabstwie Kent naliczyła sumę £28 455 za niezapłacone grzywny, a Rada Miasta Leicester - £20 000.
"Jesteśmy świadomi tego, że wielu kierowców nie dopełnia obowiązku rejestracji pojazdów zagranicznych – nawet jeśli zostały one w Wielkiej Brytanii przez okres dłuższy niż sześć miesięcy. Pracujemy obecnie nad sposobami poprawy przepływu informacji pomiędzy agencjami w celu rozwiązania tego problemu” - poinformował rzecznik Ministerstwa Transportu, cytowany przez portal BBC.
„Tracimy miliony funtów z tytułu niezapłaconych grzywien parkingowych – a to zaledwie wierzchołek góry lodowej w porównaniu do podatków od samochodów, które powinny być płacone od momentu rejestracji auta” - podsumował Simon Williams, rzecznik RAC - firmy ubezpieczającej pojazdy.