Wiele pubów w Anglii nie wznowi działalności 12 kwietnia

Z najnowszego raportu Market Recovery Monitor, opracowanego przez firmy konsultingowe CGA i AlixPartner, wynika, że ok. 41 tys. licencjonowanych obiektów w całej Wielkiej Brytanii ma na zewnątrz lokalu miejsce, które umożliwi im wznowienie działalności.

Co więcej, brytyjski rząd wprowadził w zeszłym roku przepisy, dzięki którym puby, restauracje, bary i kawiarnie mają możliwość przekształcania zewnętrznych przestrzeni - takich jak dziedzińce, a nawet parkingi samochodowe - w prowizoryczne miejsca do spożywania posiłków.

Wiele firm zapowiedziało już, że planuje wykorzystać ogrody, tarasy, parkingi i inne obszary, w których będą mogli obsługiwać klientów - informuje Standard.co.uk.

Problem w tym, że odsetek biznesów, które są w stanie działać na zewnątrz, znacznie waha się w zależności od konkretnego obszaru działalności. Ponad 80 proc. właścicieli lokalnych pubów zadeklarowało, że dysponuje miejscem, by ponownie przywitać gości 12 kwietnia. W przypadku restauracji, ten odsetek wynosi jedynie 11,9 proc.

W raporcie stwierdzono również, że w najlepszej sytuacji jest branża gastronomiczna w południowo-zachodniej Anglii, gdzie aż 51,1 proc. lokali będzie dysponować zewnętrzną przestrzenią, konieczną do wznowienia działalności w połowie kwietnia.

Tymczasem w Londynie z takiej możliwości będzie mogło skorzystać jedynie 33,1 proc. biznesów, a w Szkocji - gdzie obiekty gastronomiczne będą ponownie otwierane 26 kwietnia - tylko 22,9 proc.

Zgodnie z rządowymi planami, lokale gastronomiczne w Anglii będą mogły wznowić pełną działalność najwcześniej 17 maja.