Wiele dzieci w UK nie otrzymuje niezbędnej pomocy z powodu niedoboru personelu opieki społecznej

Problemy z rekrutacją i utrzymaniem personelu to "największe wyzwania" stojące przed opieką społeczną nad dziećmi w Anglii - poinformował Ofsted.

Wielu pracowników placówek opiekuńczych "przeanalizowało swoje priorytety" i swój stosunek do pracy podczas pandemii i opuściło tę branżę, podczas gdy duża liczba pracowników socjalnych odchodzi z tej trudnej i wymagającej pracy na lepiej płatne, bardziej elastyczne stanowiska lub do pracy w innych zawodach.

Świadczeniodawcy mają również trudności z rekrutacją kadry kierowniczej domów dziecka. W marcu 2022 roku 17 proc. takich placówek nie miało kierownika - dla porównania w marcu 2019 roku było to zaledwie 9 proc.

Wyzwania kadrowe oznaczają, że dzieciom brakuje stabilności lub są umieszczane w domach, w których ich potrzeby nie są spełniane, a w niektórych przypadkach są umieszczane w domach nieobjętych ewidencją - podkreślił organ.

Z kolei niektórzy świadczeniodawcy zostali zmuszeni do zmniejszenia liczby miejsc, a niektóre placówki prowadzone przez największych świadczeniodawców są puste lub czasowo zamykane - dodał Ofsted.

Ostatni raport sporządzony przez Ofsted zbadał problemy, z jakimi zmaga się opieka społeczna nad dziecmi, podczas gdy odzyskuje siły po pandemii.

Organ regulacyjny poinformował również, że gminy spodziewają się, że wzrośnie liczba dzieci potrzebujących pomocy i znajdujących się w trudnej sytuacji, z powodu kryzysu ekonomicznego.

Inne kwestie wymienione w raporcie obejmują m.in:

• Dzieci z niepełnosprawnościami i ich rodziny mogą potrzebować bardziej intensywnego wsparcia, ponieważ wiele placówek zostało zamkniętych w czasie pandemii i nie wróciło jeszcze do normalnego funkcjonowania.
• Zagadnienie rozszerzenia uprzednio istniejących braków w zakresie usług stacjonarnych i środowiskowych dla dzieci z problemami w zakresie zdrowia psychicznego, przy czym potrzeby te stają się coraz bardziej złożone.
• Brak odpowiednich miejsc dla dzieci w rodzinach zastępczych, domach dziecka i innych placówkach.
• Widoczny wzrost liczby dzieci, których rodzice wybierają edukację domową, co zwiększa ryzyko dla tych, które już są narażone na ryzyko nadużyć i zaniedbań, ponieważ pozostają poza nadzorem ze strony pracowników szkoły.