Większość londyńczyków "nie zarabia wystarczająco dużo, by uzbierać na depozyt"
Średnia cena zakupu nieruchomości w Londynie wynosi obecnie 526 000 funtów, co stanowi 14,4-krotność przeciętnych zarobków w stolicy. Tymczasem średnia cena mieszkania dla osoby kupującej pierwszą nieruchomość w Londynie wynosi 425 000 funtów, a średnia wymagana kwota depozytu wynosi obecnie 144 500 funtów.
Nawet biorąc pod uwagę doniesienia o możliwym załamaniu na rynku nieruchomości, które może obniżyć wartość londyńskich mieszkań o 20% w przypadku dalszego wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych, opublikowane wyniki sondażu wskazują, że zakup własnego mieszkania nadal pozostaje poza zasięgiem większości najemców w stolicy.
Rising interest and mortgage rates could lead to a drop in house prices, but saving for a deposit will also become much more difficult https://t.co/tuY649yrUc
— Evening Standard (@EveningStandard) July 26, 2023
Czynsze za wynajem osiągnęły w tym miesiącu rekordowy średni poziom 2 567 funtów, a popyt nadal przewyższa podaż, więc londyńscy najemcy mają trudności z odkładaniem pieniędzy na depozyt. Tymczasem dotychczasowe oszczędności tracą na wartości z powodu inflacji i kryzysu związanego z kosztami utrzymania.
Trzydzieści pięć procent londyńczyków biorących udział w sondażu przeprowadzonym przez Allbricks twierdzi, że podczas kryzysu związanego z kosztami utrzymania musieli skorzystać z oszczędności przeznaczonych na depozyt mieszkaniowy.
W całym Zjednoczonym Królestwie, gdzie przeciętny dom kosztuje obecnie 10,6-krotność średniego rocznego wynagrodzenia, 73% najemców twierdzi, że przy obecnych zarobkach nie będą w stanie zaoszczędzić na depozyt.
Wow. We continue to see the impact and creation of "Generation Stuck" - the current dynamics are not helping our futures! The 2 options of "rent" or "mortgage" is failing - it's time for a third option - Allbricks#generationstuck #mortgage #desposit https://t.co/eJVwQVv4iw https://t.co/9V3LDUB46k
— Allbricks (@Allbricks_co) July 24, 2023
W ostatnich latach wsparcie finansowe ze strony rodziców lub członków rodziny stało się powszechnym źródłem finansowania zakupu nieruchomości przez londyńczyków i innych mieszkańców UK. Jednak 58 procent z ankietowanych londyńczyków twierdzi obecnie, że członkowie rodziny nie są już w stanie zapewnić pomocy finansowej przy zakupie domu.
W międzyczasie najemcy z niecierpliwością czekają na wiadomości o opóźniającej się ustawie o wynajmie, która została po raz pierwszy przedstawiona w parlamencie 17 maja, choć jej obiecane drugie czytanie jeszcze się nie odbyło. Wśród proponowanych reform wynajmu znajduje się zakaz eksmisji "bez podania przyczyny" na mocy art. 21.
Organizacja zajmująca się prawami najemców, Generation Rent, twierdzi, że jeśli drugie czytanie ustawy zostanie przełożone na jesień, co 15 minut w okresie letnich wakacji będzie miała miejsce jakaś eksmisja.
Czytaj więcej:
BBC o trudnej sytuacji najemców w UK. "Mamy £1 750 i nie możemy nic znaleźć"
BBC: Popsuty rynek najmu w UK. W ogłoszeniach m.in. zakaz posiadania zwierząt i dzieci
W tych brytyjskich miastach i dzielnicach Londynu czynsze za wynajem nieruchomości rosną najsilniej
Średnie ceny wynajmu w UK osiągnęły najwyższy poziom w historii
Oj tam, oj tam, a jak przyjdzie do wyborów to nie idą lub głosują na torysów.
Oczywistość tego artykułu wywołuje śmiech ze trzeba o tym napisać.
Depozyt to jedno, a wymagane odpowiednio wysokie zarobki to drugie do tego jeszcze stamp duty oraz inne opłaty. Banki pożyczają max.4 -4.5 krotność rocznych dochód, a wiec przy kwocie 526,000 to prosty rachunek, ponad 130 000 tysięcy rocznie trzeba zarabiać … No to powodzenia dla większości ludzi w Londynie. A domy są jeszcze droższe, tak od 800,000 w górę
Ojtam ojtam srednio spoko mieszkanie w Krakowie to skromne 800 tys ... W Warszawie to milion zl .... By dostac na cos takiego kredyt musisz zarabiac powyzej 8 tys zl ..
A moj daleki kuzyn kupil dzialke na wsi ..za 40 tys postawil trzy kontenery morskie kilka scianek daszek ,welna deski ,karton gips I za 120 tys plus dzialka plus dwa samochody ... I w sumie za 250 tys ma dom 100m2 I w pracy smieje sie z tych co kazda rozmowe zaczynaja od omawiania rat kredytu ... Oni 30 lat splacania on sobie uzbiera na nowy dom bez oplacania banku
Ja mam 1200 podstawy plus napiwki w postaci różnych rzeczy które idą na taśmie kiedy segreguje śmieci.mieszkam w namiocie I nie place za rent a podmywam się w pracy.wynajmuje też pokój w namiocie edziowi.mam mały panel solarny i on ogrzewa mi mój pokój. Stać mnie na wszystko ,nawet czasami chodzę na panie lekkich obyczajów. A jak przyjeżdżam do Polski to ubieram garnitur i wynajmuje bmw .cała rodzina mnie wielbi jak króla a miejscowe dziewczyny chcą się o mnie zabić a ja tylko korzystam. W rym roku lecę do dubaju tak wszystkim opowiadam i że byłem na Madagaskar.widze miny tych co mi zazdroszcz
To ju nawet nie chodzi o wklad wlasny, terazniejsze oprocentowanie jest bardzo wysokie i niepewne.
Mieszkam pod Londynem na wsi ( najlepsza decyzja w moim zyciu). Mam maly 3 polokowy domek, warty na dzien dzisiejszy 550K. Kupiony duzo taniej 13 lat temu, W tamtym roku nosilismy sie z zamiarem sprzedazy i zakupu wiekszego. Ale raty nas skutecznie odstraszyly. Zostalismy, kredyt mamy fixed na 5 lat, i po okresie tego czasu zostanie nam tylko 35K . rata to 12% naszych zarobkow.
Poczekamy co sie wydarzy, i czy bedzie sens pchania sie w tak wielki kredyt, moze lepiej dom w Portugalii lub Grecji?
Naszczescie lewica idzie po władzę w UK. Będzie w końcu bardziej luckie podejście
blokujecie każdy komentarz który jest nie po waszej myśli czysta patologia
Co to za wies pod Londynem? ☺️
Z Londynu to trzeba szybko uciekac, kto jeszcze tego nie zrobil