Wichury w Polsce. Czy będą odwołane samoloty?
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem pierwszego stopnia, które obowiązuje do godzin wieczornych 23 grudnia. Wiać będzie prawie w całym kraju, za wyjątkiem województw: warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Wiatr może osiągać prędkość nawet 100 km/h.
Polacy z Wysp obawiają się o wylot do kraju na święta. Ruch w polskich portach lotniczych odbywa się bez zakłóceń, ale linie lotnicze radzą, aby kontaktować się z przewoźnikiem, ponieważ wiatr może pomieszać podróżnym szyki.
W miniony weekend strażacy musieli interweniować pół tysiąca razy. Na Pomorzu silny wiatr zerwał sieć trakcyjną szybkiej kolei miejskiej w Wejherowie. Przedwczortaj pod oknem papieskim w Krakowie przewróciła się choinka, na której dwie godziny wcześniej uroczyście zapalono oświetlenie – poinformowała krakowska straż pożarna. W Warszawie wiatr zerwał oświetlenie na Agrykoli.
Trudne warunki turystyczne panują w Tatrach. W górach obowiązuje pierwszy, niski stopień zagrożenia lawinowego, ale z tendencją zwyżkową. „Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca z dużą ilością odłożonego śniegu (depresje, żleby). Zapowiadane są bardzo silne wiatry, które będą powodować wzrost zagrożenia” – można przeczytać na stronie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wielu Polaków w święta planuje wycieczki w góry; warto zaopatrzyć się w raki, bo na szlakach dodatkowo jest bardzo ślisko.