Wiceszef MSZ Jabłoński: Jeśli Ukraina przegra, Polska będzie następna
"Jeśli przestaniemy wspierać Ukrainę, to Rosja wygra tę wojnę i myślę, że jest to dość prosta alternatywa. Jeśli nie chcemy, żeby Rosja zwyciężyła - a nie chcemy tego, bo jeśli Rosja wyjdzie zwycięsko z tego konfliktu, to na pewno rozpocznie kolejny, w którym już się nie zatrzyma - musimy pomóc Ukrainie go zatrzymać" - stwierdził Jabłoński.
Podkreślił, że musimy pomóc Ukrainie się bronić, bo broni nie tylko swojego terytorium, swojej niepodległości i swojej wolności, ale broni także Europy.
'We are next in line' Poland sends warning to Europe over Vladimir Putin's ambitions https://t.co/Gzq1exwUYU
— Dignity.Peaceð¿Prosperityð (@DignityPeacePr1) November 23, 2022
"To także obrona krajów europejskich przed potencjalną inwazją Rosji. Rosja nie ukrywa swoich zamiarów, bardzo otwarcie powiedzieli - używają tego terminu denazyfikacja. Oskarżają Ukrainę o bycie nazistami tylko dlatego, że Ukraina jest oddzielnym narodem" - wskazał wiceszef polskiego MSZ.
"Oskarżanie ich o bycie nazistami to jest absurd, jeśli ktoś jest nazistą, jeśli ktoś jest faszystą, to jest to Rosja" - dodał. Podkreślił, że jeśli Rosja nie zostanie powstrzymana teraz, to zacznie dokonywać kolejnych "denazyfikacji"
"Niektórzy deputowani do parlamentu, niektórzy członkowie parlamentu Rosji, opowiadali się za tym, że Rosja powinna zdenazyfikować wszystkie kraje, w tym Polskę. Więc dobrze wiemy, że jeśli nie pomożemy Ukrainie powstrzymać Rosji, to jesteśmy następni w kolejce" - podsumował.
Czytaj więcej:
Rishi Sunak na szczycie G20: Wojna Putina jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa wszystkich
Były brytyjski minister obrony: Nie tylko Ukraina, ale my wszyscy mamy dług wobec Polski
Minister obrony Kanady: Sytuacja na świecie w groźny sposób przypomina lata 40. XX wieku
Stoltenberg: Rakieta, która spadła w Polsce to był wypadek
Wojna na Ukrainie spowalnia globalny wzrost gospodarczy
USA: Rosyjski ostrzał zwiększa ryzyko incydentu jądrowego