Which?: Markowe jedzenie nawet o 910 proc. droższe od tego z linii budżetowej

Z badania Which? wynika, że podstawowe produkty spożywcze, takie jak ryż, makaron, fasola czy herbata, zyskują na wartości kilkukrotnie, jeśli na opakowaniu pojawia się marka.
"Oznacza to, że klienci zmuszeni są do płacenia więcej, jeśli niemarkowa żywność jest wyprzedana" - alarmuje Which?. Dodaje, że problem jest szczególnie widoczny dla tych klientów, którzy robią zakupy w sklepach mniejszego formatu.
Which? research finds standard own-brand versions are up to triple the price of supermarket budget range items. We’re calling on all major supermarkets to stock a range of essential budget ranges in their convenience stores, not just in larger stores. https://t.co/rCeyA3x6pi
— Which? (@WhichUK) September 22, 2023
Grupa Which? podała także kilka przykładów. Największa różnica w cenie istnieje w przypadku ryżu.
Kilogram ryżu z linii budżetowej Asdy - Just Essentials - kosztuje 52p. Ten sam ryż marki własnej ASDA Easy Cook Long Gran kosztuje już jednak 1,80 funta. W przypadku kilograma ryżu marki Ben's cena wzrasta do 5,25 funta (wzrost o 910 proc.).
Kilogram makaronu do spaghetti marki budżetowej Hubbard's Foodstore kosztuje 56p. Ten sam makaron pod nazwą Sainsbury's Quick Cook Spaghetti kosztuje już jednak 75p - i jest go dwukrotnie mniej (500 gram zamiast 1 kg).
W przypadku fasolki, jedna puszka baked beans w Morrisons z linii budżetowej kosztuje 27p. Puszka fasolki marki Heinz kosztuje aż czterokrotnie więcej - 1,39 funta - i w dodatku jest jej o ok. 20 gramów mniej.
Grupa Which? zaznacza na końcu raportu, ich pomiędzy poszczególnymi markami i liniami "prawdopodobnie istnieją różnice w gramaturze i jakości". Celem raportu jest jednak wskazanie, iż ludzie "zawsze powinni mieć wybór", zamiast być zmuszanymi do zakupu produktu kilkukrotnie droższego.
Czytaj więcej:
Morrisons wprowadza linię budżetową do swoich sklepów mniejszego formatu
Which? ostrzega: Urządzenia domowe zaczynają zbierać coraz więcej danych
Niech was nie zmyli to że slawne pifko no heineken to siki i zawsze przy wyborze patrzcie na procenty bo im więcej tym lepsze pifko!Ja wczoraj piłem 5 letnia whisky wiec kłaniajcie się przedemna bo jestem Rich bogaty lisfox .a robert lewandowski wczoraj strzelił gola pamiętam choć byłem pijany jak bella !A ja jutro idę po zasiłek i do sklepu po flaszkę i będę se siedział i pił a kto mi zabroni
A co to jest "produkt linii budzetowej"? Nalezaloby chyba to wyjasnic redaktorze.
To takie produkty 3 sortu, dzięki którym dzieci beneficiarzy nie chodzą glodne,gdy Janusz i Karyna wydają benefity na browary i pompowanie ust
Produkt z lini budzetowej oznacza ze normalne skladniki sa zastapione chemicznymi,normalna praktyka. Da się to zrobic, kiedys w mleczarni w Polsce w Laboratorium, tak, mleczarnia ma laboratorium, po co?
Tam chemik (kobieta chemik) opracowywala dla jednej z sieci dyskontowych tzw maslo by osiagnac wymagana cene za kg. Oczywiscie bylo to sprzedawane jako maslo ale masla w masle tam nie bylo.
Tak samo jest z innymi produktami. Jak chcesz miec raka to jedz budzetowo.
Trzeba gotowac samemu z normalnych skladnikow, jak drogo to jesc mniej ale zdrowo.
Jak cie czytam to jak morawieckiego gęgagnie typu trzeba żreć mniej albo za miske ryżu, który niewiadomo skąd pochodzi w sklepach w Polsce,jak ktos pieniedzy ma nie za duzo to nie patrzy na matkę tylko na cenę żeby głodnym nie być, a ty myślisz że tym czym się karmisz to jest zdrowe ?