Walijczyk odwiedził 56 pubów w ciągu 24 godzin i pobił rekord Guinnessa
Dotychczasowy rekord ustanowiony w 2021 r. przez Anglika Matta Ellisa to 51 pubów. Gareth Murphy pobił go 5 lutego, ale jego wyczyn został oficjalnie zatwierdzony w Księdze Rekordów Guinnessa dopiero teraz.
Zgodnie z regulaminem, musiał mieć nagrania wideo i dziennik podpisany przez pracownika w każdym odwiedzanym pubie, potwierdzający zakup i konsumpcję co najmniej jednego napoju. Pub musiał być lokalem posiadającym licencję na sprzedaż napojów alkoholowych, aczkolwiek osoba podejmująca wyzwanie nie musiała spożywać tych z procentami.
Zdobywca rekordu wypił m.in. prawie pięć litrów soku pomarańczowego, prawie trzy litry soku jabłkowego i ponad litr piwa.
Murphy uważa, że kluczem do sukcesu było to, że podczas barowego maratonu często odwiedzał toaletę. "Straciłem rachubę, ile razy korzystałem z toalety. Na początku robiłem to rzadko, powiedzmy co 10 pubów, ale pod koniec myślę, że chodziłem raz na dwa lub trzy puby" –wyznaje w rozmowie z witryną Guinnessworldrecords.com.