W jakich dzielnicach Londynu jest najwięcej stłuczek?
Okazuje się, że można zmiejszyć ryzyko nieprzyjemnej sytuacji związanej z porysowaniem auta czy wjechaniem w parkingowy słupek. Co należy zrobić? Wystraczy unikać tych dzielnic brytyjskiej stolicy, w których do stłuczek dochodzi najczęściej.
Jeśli nie chcemy mieć rys na samochodzie, lepiej nie wjeżdżajmy do Richmond i Kingston w południowo-zachodniej części miasta, gdzie manewrowanie okazuje się nie lada sztuką. Sąsiadujące ze sobą gminy w 2017 r. odpowiadały za prawie jedną piątą londyńskich kolizji (po 9,75 proc.).
Niewiele lepiej było w Bromley na południowym wschodzie Londynu oraz w centrum - a dokładniej w City i Greenwich.
Jeżeli chodzi o płeć, to liczba drobnych roszczeń o odszkodowania rozkładała się równomiernie na kobiety i mężczyzn - informuje Standard.co.uk.
Sprawcami największej liczby stłuczek byli emeryci (15 proc.). Kierowcy w wieku od 17 do 24 lat odpowiadali za 7 proc. drobnych kolizji.
Dane pochodzą od firmy motoryzacyjnej Admiral, która w ubiegłym roku wypłaciła rekordową kwotę 123 milionów funtów na warte 151 milionów funtów polisy, kupione przez klientów.
Gminy o największym wskaźniku drobnych incydentów:
- Richmond 9,75%
- Kingston 9,75%
- Bromley 9,14%
- City 9,09%
- Greenwich 8,7%
- Havering 8,6%