Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W byłych brytyjskich koloniach na Karaibach powraca temat reparacji za okres niewolnictwa

W byłych brytyjskich koloniach na Karaibach powraca temat reparacji za okres niewolnictwa
Byłe brytyjskie kolonie na Karaibach traktują wstąpienie na tron Karola III po śmierci Elżbiety II jako okazję do ożywienia dyskusji o reparacjach. (Fot. PAUL EDWARDS/POOL/AFP via Getty Images)
Śmierć królowej Elżbiety II i wstąpienie na tron Karola III skłoniło polityków i aktywistów z byłych brytyjskich kolonii na Karaibach do ponownych apeli o odsunięcie monarchy Wielkiej Brytanii z funkcji nominalnej głowy tych państw oraz wypłacenie przez Londyn reparacji za okres niewolnictwa - powiadomiła dzisiaj agencja Reutera.
Reklama
Reklama

"Rola (brytyjskiej) monarchii zmienia się, dlatego spodziewamy się, że może to być okazja do ożywienia dyskusji o reparacjach dla naszego regionu" - oświadczyła Niambi Hall-Campbell, przewodnicząca Bahamskiego Narodowego Komitetu Reparacji. Jak podkreśliła, podczas ubiegłorocznej uroczystości zakończenia brytyjskiego panowania na Barbadosie ówczesny następca tronu, książę Karol, nazwał proceder niewolnictwa "przerażającym okrucieństwem".

Postulaty karaibskich społeczności wobec Londynu nie są niczym nowym. Ośmiodniowa podróż przedstawicieli brytyjskiej rodziny królewskiej, księcia Williama i jego żony Kate po Belize, Jamajce i Bahamach w marcu upłynęła pod hasłami wypłat reparacji i przeprosin za niewolnictwo - poinformował Reuters.

"Wszyscy powinniśmy pracować nad usunięciem monarchy z funkcji głowy naszych państw" - zadeklarował David Denny, sekretarz generalny Karaibskiego Ruchu na rzecz Pokoju i Integracji z Barbadosu. Jak dodał, Londyn jest zobowiązany do wypłacenia zadośćuczynienia potomkom afrykańskich niewolników.

W ubiegłym roku rząd Jamajki ogłosił plany zwrócenia się do Wielkiej Brytanii o odszkodowania za przymusowe wywiezienie około 600 tys. Afrykanów do pracy na plantacjach trzciny cukrowej i bananów. Według badania opinii publicznej z sierpnia, 56 proc. Jamajczyków opowiada się za zerwaniem formalnych relacji z brytyjską monarchią - przypomniał Reuters.

Większość wyspiarskich krajów Karaibów należących do Wspólnoty Narodów, takich jak m.in. Jamajka, Bahamy, Grenada i St. Lucia, charakteryzuje się ustrojem republikańskim, lecz nominalną głową tych państw wciąż pozostaje król Wielkiej Brytanii.

Pomiędzy XV i XIX wiekiem ponad 10 milionów Afrykanów zostało wywiezionych z rodzinnych stron jako niewolnicy. Tych, którzy przeżyli podróż przez Atlantyk, zmuszono do pracy na plantacjach na Karaibach i w obu Amerykach - czytamy w komunikacie Reutersa.

Królowa Elżbieta II zmarła wczoraj po południu w zamku Balmoral w Szkocji w wieku 96 lat. Na brytyjskim tronie zasiadała przez ponad 70 lat. W chwili śmierci monarchini tron objął jej najstarszy syn, książę Karol, obecnie król Karol III.

Czytaj więcej:

Barbados zrywa unię personalną z UK i wypowiada przysięgę królowej

El. MŚ 2022: Znanych 15 z 32 uczestników

Antykolonialne protesty podczas wizyty księcia Williama na Karaibach

Książę Karol o smutku z powodu niewolnictwa i przyszłości Wspólnoty Narodów

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama