W Szwecji potrzebne jest zezwolenie na taniec
Kontrowersyjna ustawa zakłada między innymi, że właściciele pubów czy restauracji potrzebują pozwolenia na taniec swoich klientów.
Jeśli nie będą go posiadać, muszą liczyć się z otrzymaniem kar pieniężnych. Niepożądanym i karanym zachowaniem jest nawet „ruszanie stopą w rytm muzyki”.
Kontrowersyjna ustawa podzieliła mieszkańców Szwecji. Część z nich, zwłaszcza pracownicy służb porządkowych, uznają ją za potrzebną i wartościową, inni nazywają ją „żenującą”.
Policjanci twierdzą, że pozwolenie na taniec jest potrzebne z tego względu, gdyż „tworzy on chaos, który może prowadzić do bójek”.
Jeden z właścicieli klubu, Anders Varveus, oświadczył, że zamierza zorganizować w sierpniu marsz połączony z tańcem, który będzie protestem przeciwko utrzymanej ustawie.
„Myślę, że w pochodzie weźmie udział około 10 tysięcy mieszkańców Szwecji. Jaka jest definicja tańca? Kiedy zaczynasz się ruszać, skąd wiesz, czy już przekroczyłeś linię? To śmieszne, że politycy mają decydować o takich rzeczach” – dodał Varveus.