Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Usain Bolt pokazał, że zapomniał o pekińskiej przygodzie z segwayem

Usain Bolt pokazał, że zapomniał o pekińskiej przygodzie z segwayem
Usain Bolt i operator z Chin, który wpadł na sportowca jadąc segweyem (Fot. Getty Images)
Najszybszy sprinter świata Usain Bolt pokazał w Londynie, że jest mocny psychicznie i zapomniał o niemiłej przygodzie z mistrzostw świata w Pekinie, gdy wpadł na niego kamerzysta jadący na seagwayu. Jamajczyk poruszał się po lotnisku Heathrow na tym pojeździe.
Reklama
Reklama

Bolt w Pekinie był najszybszy na 100 i 200 m, poprowadził też do mistrzostwa świata sztafetę swojego kraju.

Do incydentu z udziałem operatora kamery jadącym na segwayu doszło po finale na 200 m. Jamajczyk wykonywał wokół stadionu rundę honorową i znajdował się już na ostatniej prostej, kiedy wpadł na niego kamerzysta, który stracił panowanie nad elektrycznym pojazdem. Wjechał na sprintera z tyłu, a Bolt totalnie zaskoczony, upadł na niego.

Sześciokrotny mistrz olimpijski ratował się od poważnego urazu robiąc fikołka. Gdy wstał złapał się jednak za nogę. Zrobił kilka kroków kulejąc, ale pokazał, że wszystko jest w porządku, po czym zawrócił w kierunku sprawcy zdarzenia, by upewnić się, że i jemu nic się nie stało.

Na konferencji prasowej obrócił sytuację w żart, mówiąc: "Oni próbowali mnie zabić", zaś w Londynie udowodnił, że nie ma żadnych problemów natury psychologicznej z tym, by poruszać się na seagwayu.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama