Uber otwiera się na kierowców czarnych taksówek

"Uber i czarne taksówki to doskonałe połączenie. Jesteśmy dumni, że możemy pracować ramię w ramię z kierowcami tych kultowych pojazdów w stolicy, uwielbianych zarówno przez turystów, jak i mieszkańców" - przekazał Andrew Brem, dyrektor generalny Uber UK.

Dodał, że nowa współpraca "to wygrana dla obu stron". "Londyńscy taksówkarze zarobią więcej, pasażerowie zyskają nowe możliwości podróżowania, a wydajność stołecznej sieci transportowej się zwiększy" - przekazał.

Związek Licensed Taxi Drivers' Association (LTDA), który zrzesza kierowców taksówek w Londynie, stwierdził natomiast, że "nikt z Ubera nie konsultował tego jednostronnego ogłoszenia".

Steve McNamara z LTDA ocenił, że "współpraca z Uberem źle wpłynęłaby na branżę".

"Nie ma zapotrzebowania na takie partnerstwo" - wyjaśnił. Dodał także, że "istnieje obecnie rekordowy popyt na czarne taksówki za sprawą ich własnych appek i ogromnemu poziomowi inwestycji w elektryfikację samochodów". 

"Nie wierzymy, że nasi członkowie choćby rozważą dołączenie do aplikacji Ubera, biorąc pod uwagę jego dobrze udokumentowane, choć niestety słabe wyniki we wszystkich dziedzinach, od bezpieczeństwa pasażerów po prawa pracowników" - wyjaśnił.

Sam Uber zapewnił, że chęć współpracy zgłosiła już niewielka liczba kierowców czarnych taksówek, a do stycznia ma być ich "co najmniej kilkaset".