UK: Zmarł polski weteran, który przez 50 lat prowadził zakład kaletniczy w Edynburgu

Informację o śmierci Ludwika Jaszczura przekazała poprzez media społecznościowe Polska Szkoła Sobotnia pod patronatem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Edynburgu.
Ludwik Jaszczur wstąpił do 2 Korpusu Polskiego w 1943 roku po ucieczce z Niemiec. Wcześniej, w 1939 roku, gdy miał 12 lat, stracił rodziców i brata, którzy zostali zabici przez Niemców. Będąc jeszcze nastolatkiem, przeszedł szlak bojowy 2 Korpusu Polskiego, walcząc m.in. w bitwie o Monte Cassino.
ðµð± ð¤ Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dziś rano odszedł, weteran II Wojny Światowej pan Ludwik Jaszczur (11.07.1927- 06.02.2023). ð¤ ðµð±
— Polska Szkoła Sobotnia pod patronatem SPK Edynburg (@PolskaSzkolaSPK) February 6, 2023
ðµð±ð¤ It is with deep regret that we inform you that a veteran of World War II, Mr. Ludwik Jaszczur, passed away this morning. ð¤ðµð± pic.twitter.com/NZNVlJLqUs
Jednym z jego "towarzyszy broni" był niedźwiedź Wojtek, będący maskotką tej jednostki. "Powiem wam prawdę. To Wojtek pomógł nam wygrać II wojnę światową" - mawiał. Ponieważ obydwaj po wojnie trafili do Szkocji, mógł go regularnie odwiedzać w zoo w Edynburgu.
W Szkocji Ludwik Jaszczur początkowo pracował w szpitalach przy ścieleniu łóżek i karmieniu pacjentów, następnie podjął naukę w szkole pielęgniarskiej. Później rozpoczął pracę w firmie produkującej narzędzia chirurgiczne, zajmował się naprawą maszyn do pisania i urządzeń biurowych, a wreszcie przez 50 lat - aż do września 2021 r. - zajmował się naprawą wyrobów skórzanych w niewielkim zakładzie przy Lauriston Street na Starym Mieście w Edynburgu, który prowadził wraz z żoną.
Historię jego życia oraz wyrażany przez klientów żal z powodu zamknięcia zakładu opisał wówczas dziennik "Scotsman".
Czytaj więcej:
Anglia: W ratuszu w Worcester uczczono setne urodziny weterana z Armii Andersa